Pierwsza podróż

Dodano:   /  Zmieniono: 
Japonia, Indonezja, Korea Południowa i Chiny to państwa, które w dniach 15-22 lutego odwiedzi amerykańska sekretarz stanu Hilary Rodham Clinton. To pierwsza jej oficjalna wizyta, co w dyplomacji ma charakter szczególny. Według zwyczajów dyplomatycznych minister spraw zagranicznych w pierwszą podróż udaje się do tego państwa, z którym stosunki uważa za szczególnie ważne. Widać więc, że dyplomacja Baracka Obamy największą wagę przywiązuje do regionu Azji Południowo - Wschodniej.
Ciężko się temu dziwić. Każdy z tych krajów to strategiczny partner USA i polityka sekretarz stanu Clintonowej powinna polegać na tym, aby relacje z tymi krajami podtrzymywać i rozwijać. Chodzi tu zarówno o aspekty polityczne, jak i gospodarcze. Japonia i Korea Południowa to jeden z najważniejszych partnerów gospodarczych Stanów Zjednoczonych. Oba kraje upatrują zagrożenia w agresywnej militarnie polityce Phoenianu, więc ich sojusz przeciwko Korei Północnej leży w żywotnym interesie wszystkich stron. Chiny to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się gospodarek świata, z którą rząd USA musi współpracować czy tego chce czy nie chce. Chiny to również ważny partner w polityce w stosunku do Korei. USA muszą z nim współpracować, aby nie doszło do zbliżenia między Phoenianem a Pekinem, co byłoby niebezpieczne i dla Waszyngtonu i dla jego sojuszników. Z kolei Indonezja to kraj, któremu w ostatnich latach bardzo zależy nie tyle na przyjaźni z Ameryką co na amerykańskich inwestycjach. USA wymusi więc na nim restrykcyjną politykę wobec muzułmańskich organizacji terrorystycznych.

Światowy kryzys, niepewna sytuacja w Iranie i pogłębiajacy się chaos w Rosji sprawiają, że dla Ameryki najważniejszymi partnerami stały się kraje Azji Południowo - Wschodniej. Nic więc dziwnego, że to właśnie tam swoje pierwsze dyplomatyczne kroki kieruje Hilary Clinton.