Czechy: Doleżal uniewinniony ws. prywatyzacji Unipetrolu

Czechy: Doleżal uniewinniony ws. prywatyzacji Unipetrolu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd w Pradze znów uniewinnił Zdeńka Doleżala, byłego szefa gabinetu premiera Czech Stanislava Grossa, w sprawie dotyczącej podejrzeń o korupcję przy prywatyzacji koncernu petrochemicznego Unipetrol.

Wyrok nie jest prawomocny. Wydał go praski sąd miejski, który już raz uniewinnił Doleżala ponad rok temu. Sprawa powróciła do sądu miejskiego po czerwcowej decyzji sądu apelacyjnego.

Doleżala podejrzewano o żądanie łapówki w wysokości 5 mln czeskich koron (ok. 750 tys. zł). Miał ich zażądać od polskiego lobbysty Jacka S., który reprezentował spółkę Seta, starającą się o udział w prywatyzacji Unipetrolu. Byłemu szefowi gabinetu postawiono zarzut oszustwa, bo w czasie jego spotkań z Jackiem S. negocjacje w sprawie Unipetrolu były już zakończone i Doleżal nie był w stanie dotrzymać składanych obietnic.

Polski lobbysta oskarżał go o żądanie łapówki w zamian za przywrócenie Sety do rozmów w sprawie prywatyzacji Unipetrolu. Doleżal twierdził zaś, że zdanie o "pięciu milionach w czeskich (koronach)", jakie wówczas padło, było tylko szyfrem. Utrzymywał też, że choć spotykał się z Jackiem S., to ich rozmowy nie dotyczyły prywatyzacji Unipetrolu.

Sprawa prywatyzacji koncernu stała się głośna jesienią 2005 roku. Z relacji polskich i czeskich mediów wynikało, że PKN Orlen, który kupił większościowe udziały w Unipetrolu, by wygrać przetarg prywatyzacyjny, musiał zawrzeć niekorzystne umowy z firmą Agrofert.

O udział w prywatyzacji zabiegała właśnie Seta, ale Orlen zawarł umowę z Agrofertem. Później czeskie media opublikowały nagrania rozmów, podczas których Jacek S. twierdził, że w czasie przetargu doszło do korupcji i że zamieszany był w nią ówczesny czeski premier Stanislav Gross.

Sam Jacek S. został w 2007 roku aresztowany w Czechach, gdy Agrofert zawiadomił władze śledcze, że zażądał od firmy łapówki w wysokości 10 mln koron. Lobbystę wypuszczono za kaucją z aresztu w październiku 2007 roku. W maju 2008 roku media czeskie podały, że prokuratura oskarżyła go o próbę oszustwa.

ND, PAP