Propozycja zostanie przedstawiona Liwni w czasie niedzielnego spotkania dwojga polityków - zapowiada dziennik "Haarec".
Przed powierzeniem Netanjahu misji sformowania nowego rządu, prezydent Szimon Peres przekonywał w piątek Netanjahu i jego rywalkę do urzędu premiera Cipi Liwni, do utworzenia rządu jedności narodowej przez ich partie - Likud i Kadimę. Oferta nie została jednak przyjęta.
Według miarodajnych izraelskich źródeł, w zamian za wejście do rządu Liwni domaga się wprowadzenia systemu rotacji w sprawowaniu funkcji premiera.
Kadima wygrała wybory parlamentarne z 10 lutego, zdobywając 28 mandatów. Likud zdobył tylko o jeden mniej, ale może liczyć na poparcie skrajnej prawicy i partii religijnych, co da mu większość 65 mandatów w 120-osobowym Knesecie. Taka koalicja rządowa oznaczałaby prawdopodobnie zamrożenie rozmów pokojowych z Palestyńczykami.
Jak pisze "Haarec", powołując się na informacje, uzyskane od współpracowników szefa Likudu, Netanjahu ma zaproponować Liwni zawieszenie rozmów swej partii z ultraortodoksyjnymi partnerami koalicyjnymi oraz oferować Kadimie ważne teki ministerialne - w tym resortu dyplomacji, obrony i finansów. Część działaczy Kadimy - pisze izraelski dziennik - wywiera presję na Liwni by przynajmniej rozważyła ofertę Netanjahu, gdyż powstanie rządu jedności leży obecnie w interesie kraju.
ND, PAP