Rosja wycofuje się z uczestnictwa w majowym spotkaniu z NATO

Rosja wycofuje się z uczestnictwa w majowym spotkaniu z NATO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Moskwa chce anulować udział w majowym spotkaniu szefów sztabu NATO i Rosji na znak protestu przeciwko planowanym na przełom maja i czerwca ćwiczeniom NATO w Gruzji - oświadczył ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin.

"Jeśli nie będzie reakcji (na rosyjski protest przeciwko tym manewrom), to poczynimy stosowne kroki" - powiedział cytowany przez agencję Interfax Rogozin.

I dodał: "Jedno mogę już powiedzieć - planowane na 7 maja spotkanie szefów sztabów Rosji i NATO nie dojdzie do skutku".

Jego zdaniem decyzji przeprowadzenia ćwiczeń natowskich w Gruzji nie można uznać za nic innego niż prowokację.

Wspólne ćwiczenia NATO i Gruzji mają się odbyć w regionie Waziani, około 20 km na wschód od Tbilisi. Planowany jest udział 1300 żołnierzy z kilkunastu krajów. Scenariusz zakłada, że w odpowiedzi na kryzys siły Sojuszu zgodnie z mandatem ONZ przeprowadzają operację wojskową.

Moskwa od dłuższego czasu krytykuje planowane ćwiczenia, podkreślając, że nie sprzyjają stabilności regionu. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ostrzegł w piątek, że spotęgują napięcie w regionie i mogą zaszkodzić kontaktom jego kraju z Sojuszem.

Gruzja od kilku lat zabiega o wejście do NATO. Jednak wskutek sprzeciwu niektórych członków Sojuszu, przede wszystkim Niemiec i Francji, wciąż nie otrzymała zaproszenia do MAP (Planu Działania na rzecz Członkostwa w NATO).

Rosja ostro sprzeciwia się integracji Gruzji z Sojuszem, twierdząc, że zagrozi to jej bezpieczeństwu narodowemu i zdestabilizuje sytuację w regionie.

USA uznały, że decyzja Rosji o wycofaniu się z planowanego majowego spotkania z NATO w proteście przeciwko ćwiczeniom Sojuszu w Gruzji będzie "niefortunna", jeśli się potwierdzi.

"Jeśli to prawda, to jest to niefortunne (posuniecie)" - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Robert Wood, proszony przez dziennikarzy o skomentowanie wypowiedzi ambasadora Rosji przy NATO Dmitrija Rogozina. Wood zaznaczył, że strona amerykańska nie otrzymała potwierdzenia tej rosyjskiej decyzji.

Rogozin oświadczył w poniedziałek, że Moskwa na znak protestu przeciwko planowanym ćwiczeniom NATO w Gruzji chce anulować udział w majowym spotkaniu szefów sztabu NATO i Rosji.

Rzecznik NATO James Appathurai oświadczył w poniedziałek, że Sojusz nie ma zamiaru odwoływać ćwiczeń, które planowano od wiosny roku 2008 w ramach natowskiego programu Partnerstwo dla Pokoju, w którym uczestniczy też Gruzja.

Rzecznik Sojuszu przypomniał, że Rosja jako partner NATO była informowana od roku o przygotowaniach do tych ćwiczeń i powinna zdawać sobie sprawę, że nie zagrażają one stabilności w regionie.

Wspólne ćwiczenia NATO i Gruzji mają się odbyć w regionie Waziani, około 20 km na wschód od Tbilisi. Planowany jest udział 1300 żołnierzy z kilkunastu krajów.

Rosja, która stoczyła z Gruzją kilkudniową wojnę w sierpniu roku 2008, ostro protestuje przeciwko tym ćwiczeniom.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew już ostrzegł NATO, że te manewry mogą storpedować wysiłki skierowane na odmrożenie stosunków Sojuszu z Moskwą, które zawieszono z powodu wojny Rosji z Gruzją.

ND, PA, keb