Łukaszenka przybył do Rzymu

Łukaszenka przybył do Rzymu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka przybył do Rzymu. To jego pierwsza wizyta w kraju zachodnim od 1995 roku, gdy przebywał we Francji.
W następnych latach rozpoczęła się międzynarodowa izolacja białoruskich władz, których najwyżsi przedstawiciele - wobec mnożących się oskarżeń o łamanie zasad demokracji i praw człowieka - nie byli zapraszani do krajów Unii Europejskiej i byli bojkotowani przez ich amerykańskich sojuszników.

Łukaszenka, przedstawiany przez niektóre włoskie media jako "ostatni europejski dyktator", zostanie w poniedziałek o godzinie 11 przyjęty na audiencji przez Benedykta XVI.

Według nieoficjalnych informacji podczas pierwszego spotkania z papieżem prezydent przedstawi serię pytań i wniosków, jakie opracował podczas niedawnej rozmowy z nowym patriarchą Moskwy i Wszechrusi Cyrylem.

Największe zainteresowanie budzi to, czy wśród tych kwestii znajduje się propozycja organizacji spotkania Benedykta XVI i rosyjskiego patriarchy na Białorusi. Gdy żył jeszcze poprzednik Cyryla, Aleksy II, Łukaszenka rozmawiał o tym w zeszłym roku w Mińsku z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertone. Właśnie tamta wizyta utorowała drogę do poniedziałkowej audiencji.

Włoski tygodnik "Panorama" napisał w najnowszym numerze, że doprowadzenie do historycznego spotkania papieża ze zwierzchnikiem rosyjskiego prawosławia na Białorusi jest wielkim marzeniem Łukaszenki, choć - jak się zauważa - w obecnym stanie dialogu wydaje się to na razie trudne do realizacji.

W poniedziałek wieczorem Łukaszenka zostanie przyjęty na kolacji przez premiera Włoch Silvio Berlusconiego. W rozmowach tych weźmie udział także minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini.

Rzymska wizyta Łukaszenki to pierwszy etap jego "powrotu do Europy" przed zapowiedzianym na 7 maja szczytem w Pradze, inaugurującym unijne Partnerstwo Wschodnie. Został tam zaproszony wraz z innymi przywódcami byłych republik radzieckich.

pap, keb