Problematyka strategicznego bezpieczeństwa oraz konflikty regionalne, głównie sytuacja na Bałkanach, zdominują trzydniowe rozmowy prezydentów Rosji i Francji.
Władimir Putin i Jacques Chirac podczas rozpoczynających się dzisiaj w Petersburgu spotkań, zamierzają omówić sprawę przyszłości układu o ograniczeniu obrony przeciwrakietowej (ABM) oraz stosunku do amerykańskich planów budowy tarczy antyrakietowej (NMD).
Przedyskutują również rozwój sytuacji na Bałkanach po przekazaniu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia trybunałowi w Hadze oraz w obliczu rozszerzającego się konfliktu między władzami Macedonii i rebeliantami albańskimi. Prezydenci omówią też perspektywy współpracy Rosji i Unii Europejskiej po przyjęciu nowych członków do UE.
Komentatorzy są zdania, że spotkanie obu polityków może przyczynić się do ocieplenia dwustronnych relacji, znacznie ochłodzonych w ciągu ostatnich dwóch lat, m.in. ze względu na zdecydowany sprzeciw francuskiej dyplomacji wobec rosyjskich działań wojskowych w Czeczenii.
Jak podkreślają obserwatorzy, w wielu kwestiach polityki międzynarodowej Rosja i Francja reprezentują zbieżne stanowiska. Łączy je między innymi krytyka amerykańskiego projektu obrony przeciwrakietowej, dążenie do złagodzenia sankcji ONZ wobec Iraku oraz popieranie racji arabskich w bliskowschodnim procesie pokojowym.
nat, pap
Przedyskutują również rozwój sytuacji na Bałkanach po przekazaniu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia trybunałowi w Hadze oraz w obliczu rozszerzającego się konfliktu między władzami Macedonii i rebeliantami albańskimi. Prezydenci omówią też perspektywy współpracy Rosji i Unii Europejskiej po przyjęciu nowych członków do UE.
Komentatorzy są zdania, że spotkanie obu polityków może przyczynić się do ocieplenia dwustronnych relacji, znacznie ochłodzonych w ciągu ostatnich dwóch lat, m.in. ze względu na zdecydowany sprzeciw francuskiej dyplomacji wobec rosyjskich działań wojskowych w Czeczenii.
Jak podkreślają obserwatorzy, w wielu kwestiach polityki międzynarodowej Rosja i Francja reprezentują zbieżne stanowiska. Łączy je między innymi krytyka amerykańskiego projektu obrony przeciwrakietowej, dążenie do złagodzenia sankcji ONZ wobec Iraku oraz popieranie racji arabskich w bliskowschodnim procesie pokojowym.
nat, pap