Pierwsza ofiara świńskiej grypy w USA

Pierwsza ofiara świńskiej grypy w USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Photos.com
W Stanach Zjednoczonych potwierdzono pierwszy przypadek śmierci spowodowanej zarażeniem tzw. świńską grypą - poinformowało amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
23-miesięczne dziecko, które jest pierwszą śmiertelną ofiarą świńskiej grypy w Stanach Zjednoczonych, było Meksykaninem i przyjechało do USA na leczenie -  poinformowały amerykańskie władze.

"Dziecko przyjechało do Houston na leczenie. Rodzina przyleciała do południowego Teksasu. Dziecko zachorowało i przewieźli je na leczenie do Houston" - powiedziała przez telefon rzeczniczka wydziału zdrowia w Houston Kathy Barton. Dodała, że nie wie, z której części Meksyku dziecko pochodziło.

Wcześniej amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) potwierdziło pierwszy przypadek śmierci spowodowanej wirusem H1N1 w USA.

Władze USA potwierdziły 65 przypadków zarażenia wirusem świńskiej grypy. Większość z chorych ma łagodne objawy, jednak w Kalifornii i Meksyku hospitalizowano pięć osób.

Prezydent USA Barack Obama oświadczył, że pierwszy przypadek śmierci na świńską grypę w USA pokazuje, iż najwyższy czas na wprowadzenie "środków zapobiegawczych" przeciwko potencjalnemu rozprzestrzenianiu się wirusa.

"Obserwujemy nieustannie przypadki zagrożenia tym wirusem w USA - oświadczył Obama. - To oczywiście poważna sytuacja. Poważna na tyle, aby podjąć najwyższe środki zapobiegawcze".

Prezydent wezwał lokalne władze medyczne do czujności podczas wykrywania i zgłaszania możliwych nowych przypadków. Zaapelował też, aby szkoły rozważyły zamknięcie, jeśli potwierdziły lub podejrzewają wirusa.

Do tej pory informacje o zgonach pochodziły wyłącznie z Meksyku, gdzie bazując na symptomach i wstępnych testach poinformowano, że zmarło 159 osób.

ab, pap