Wkradł się do mieszkania birmańskiej opozycjonistki, stanie przed sądem

Wkradł się do mieszkania birmańskiej opozycjonistki, stanie przed sądem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykanin John Yettaw, który na początku maja zakradł się do rezydencji przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi i jest w związku z tym razem z nią sądzony, został w poniedziałek wieczorem przewieziony ze szpitala w Rangunie do więzienia. Zdaniem adwokata opozycjonistki może to oznaczać, że w toczącym się od maja procesie zapadnie we wtorek werdykt.
Werdyktu oczekiwano już pod koniec lipca, lecz sąd w Rangunie przełożył decyzję na wtorek. Gdy jednak tydzień temu cierpiący na cukrzycę Yettaw został odwieziony do szpitala, obrońca opozycjonistki Nyan Win wyraził obawę, że zakończenie procesu ponownie zostanie odroczone.


Naruszyła zasady?

64-letnia laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi została oskarżona przez birmańską juntę wojskową o złamanie zasad odbywania aresztu domowego, gdy do jej rezydencji zakradł się Yettaw i pozostał tam przez dwa dni. Amerykaninowi postawiono zarzuty wtargnięcia na obszar niedozwolony. Zarówno Amerykaninowi, jaki i Suu Kyi oraz dwóm osobom pracującym w jej domu grozi kara do pięciu lat więzienia.

pap.dar