Benedykt XVI ukrywał pedofilię wśród duchownych?

Benedykt XVI ukrywał pedofilię wśród duchownych?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Skandal seksualny w kościele katolickim zatacza coraz szersze kręgi. Papież Benedykt XVI potępia irlandzkich księży, a sam w 1979 roku, jeszcze pełniąc urząd arcybiskupa Monachium, przygarnął oskarżanego o pedofilię księdza Petera Hullermanna.
Na życzenie ówczesnego kardynała Josepha Ratzingera ksiądz Hullermann, dla przyjaciół „Hulli", został wysłany na psychoterapię, ale już po kilku sesjach jego terapeuta postawił diagnozę, że ksiądz-pedofil ma nieuleczalny problem. Powiedziałem kościelnym oficjelom, że Hullermann nigdy więcej nie może pracować z dziećmi - wyznał psychiatra Werner Huth i dodał - Nie wydawał się ani chcieć, ani być w stanie całkowicie współpracować w czasie terapii. Miał problem z alkoholem i najczęściej molestował dzieci pod jego wpływem.
 
Niestety ostrzeżenia Hutha zostały zignorowane przez kardynała Ratzingera i ksiądz Hullermann dostał pozwolenie powrotu do duszpasterstwa. Nie trzeba jednak było długo czekać zanim znów wpadł w tarapaty przez swoje pijaństwo, pokazywanie chłopcom filmów pornograficznych i molestowanie ich. Jedyna kara jaka go spotkała, to grzywna za napastowanie seksualne nieletnich. Po kolejnej przerwie w obowiązkach kardynał Ratzinger pozwolił księdzu Hullermannowi na powrót do sprawowania obowiązków kościelnych.

Niemiecki „Der Spiegel" twierdzi, że papież Benedykt XVI wiedział o przypadkach pedofilii w katolickim kościele już w roku 1980 i świadomie nie zgłaszał ich na policję. Informacje niemieckiej gazety mogą rzucić zupełnie nowe światło na obecną postawę papieża wobec irlandzkich duchownych tym bardziej, że głowa kościoła oprócz reprymendy nie posunęła się jeszcze do zawieszenia winnych bądź wydalenia ich z kościoła.
 
The Times of India, KK