Zapisy czarnych skrzynek: nie było problemów z maszyną, podjęto dwie próby lądowania

Zapisy czarnych skrzynek: nie było problemów z maszyną, podjęto dwie próby lądowania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost
Piloci nie zgłaszali żadnych problemów z samolotem, a komunikacja z wieżą kontrolną odbywała się w języku angielskim i rosyjskim - wynika z pierwszych, nieoficjalnych informacji ze śledztwa mającego wyjaśnić przyczynę katastrofy prezydenckiego samolotu TU-154 do których dotarł TVN24.
Czarne skrzynki zawierają treść rozmów pilotów z wieżą kontrolną. Polscy piloci nie zgłaszali problemów z maszyną i podjęli dwie próby lądowania. Eksperci odtworzyli także zapis komunikacji kontrolerów z załogami dwóch kolejnych samolotów, które znajdowały się w zasięgu. We wtorek śledczy zajmą się odtworzeniem kolejnych rozmów - tych, które zostały zarejestrowane w kabinie pilotów.

- Czarne skrzynki są lekko uszkodzone, ale tylko z zewnątrz. Wnętrze, taśmy zachowały się i będą stanowiły dobry materiał do tego, aby odtworzyć przebieg lotu - zapewniał wcześniej płk Zbigniew Rzepa, który w Moskwie bada czarne skrzynki z Tu-154, który rozbił się w sobotę w Smoleńsku. - Mamy dwa rejestratory: rejestrator parametrów lotu i rejestrator głosu. One zostały przewiezione do Moskwy do Komitetu Lotnictwa, gdzie zostały poddane oględzinom i odtworzeniu. Na tej podstawie będzie przygotowany taki materiał, który pozwoli na stwierdzenie, jak przebiegały ostatnie chwile tego lotu: jak piloci prowadzili samolot i jak przebiegały rozmowy - wyjaśnił. To może jednak potrwać. - Nie można teraz jeszcze powiedzieć dokładnie i z całą pewnością, jaki jest zapis na tych nośnikach. Myślę, że w środę, czwartek będzie raport w tej sprawie - podkreślił.

TVN24, arb