"Niemcy i Rosjanie są przyjaciółmi, ale nie chcą wspólnie budować świata"

"Niemcy i Rosjanie są przyjaciółmi, ale nie chcą wspólnie budować świata"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy nie powinni mieć obaw w związku z rozwojem współpracy między Niemcami a Rosją - ocenił były prezydent Niemiec Richard von Weizsaecker. - Nie trzeba się bać, że Niemcy stracą zainteresowanie Europą i zamiast tego będą chcieli budować świat razem z Rosjanami - żartował 90-letni polityk na spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami w Berlinie. Richard von Weizsaecker był prezydentem RFN od 1984 do 1994 roku.
- Jest jasne, że bezpieczeństwo na świecie będziemy w stanie zapewnić tylko wówczas, gdy nauczymy się ze sobą współpracować, zwłaszcza tam, gdzie w wyniku doświadczeń historycznych poznaliśmy się poprzez wojny i wrogość. Konieczne jest poszukiwanie dróg współpracy - powiedział niemiecki prezydent. Weizsaecker zaznaczył, że współpraca z Rosjanami jest konieczna na wielu polach polityki światowej, np. w sprawie reakcji na irański program atomowy. - Cały świat wie o tym, że Rosjanie potrzebują modernizacji swojej gospodarki oraz że szukają z tego powodu kontaktów z Europą - nie tylko z Niemcami. Nie sądzę, by odciążeniu trudnych historycznie stosunków między Polską a Rosją służyły twierdzenia, by pomoc w modernizacji rosyjskiej infrastruktury, przemysłowej i gospodarczej, była szkodliwa dla Polski. Tego rodzaju opinie uważam za błędne - oświadczył Weizsaecker.

Jak przyznał, zawsze uważał, iż po II wojnie światowej jednym z najważniejszych zadań jego pokolenia jest porozumienie z dawnymi wrogami na wschodzie Europy, szczególnie z Polską. - Mój kontakt z Polską rozpoczął się, gdy 1 września 1939 r. jako żołnierz wkroczyłem do tego kraju z Wehrmachtem. O wiele za mało wiedziałem o polskiej historii, sztuce i kulturze - przyznał. Podkreślił, że zawsze był bardzo wdzięczny pierwszemu niekomunistycznemu premierowi Polski Tadeuszowi Mazowieckiemu. - Bardzo przyczynił się on do porozumienia polsko-niemieckiego - powiedział Weizsaecker.

PAP, arb