UE wysyła eksperta do Kirgistanu

UE wysyła eksperta do Kirgistanu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja Europejska poinformowała, że wyśle do ogarniętego walkami na tle etnicznym Kirgistanu eksperta, którego zadaniem będzie ocena sytuacji przed ewentualną dalszą pomocą. "Wobec nowych walk etnicznych na południu Kirgistanu Komisja Europejska zdecydowała o wysłaniu tam eksperta w celu oceny zapotrzebowania na pomoc humanitarną" - głosi komunikat KE. Ekspert przyjedzie z Tadżykistanu.
Unijna komisarz ds. pomocy humanitarnej Kristalina Georgijewa powiedziała, że w obliczu sytuacji, w której "tysiące cywilów uciekają w stronę granicy, a inni nie mogą opuścić domów z powodu walk, trzeba być gotowym na stawienie czoła ewentualnym problemom humanitarnym". - Unia śledzi sytuację i jeśli będzie trzeba, w krótkim czasie uruchomi środki na cele humanitarne - zapewniła.

Według KE, która powołuje się na działający w Uzbekistanie Czerwony Krzyż, co najmniej 6 tys. osób wyruszyło w drogę z Kirgistanu do sąsiedniego Uzbekistanu. Część z nich to Uzbecy, ale większość to etniczni Kirgizowie, którzy uciekają przed walkami - podano. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Uzbekistanu wyraziło "skrajne zaniepokojenie" sytuacją w Kirgistanie. Według wydanego komunikatu, walki zostały "zorganizowane, sprowokowane i obliczone" na wywołanie konfliktu i zmuszenie mniejszości uzbeckiej do upuszczenia Kirgistanu.

Od czwartku wieczorem w mieście Osz, na południu Kirgistanu, trwają walki etnicznych Kirgizów z Uzbekami, w których zginęło już ponad 70 osób, a ponad 1000 zostało rannych. W mieście i najbliższej okolicy ogłoszono stan wyjątkowy i godzinę policyjną. W sobotę wieczorem tymczasowe władze zezwoliły siłom bezpieczeństwa na strzelanie bez ostrzeżenia do uczestników starć, jeśli są oni uzbrojeni i w grupie. Podjęto także decyzję o częściowej mobilizacji rezerwistów. Odpowiedni dekret podpisała szefowa tymczasowego rządu Roza Otunbajewa. Wcześniej Kirgistan zwrócił się do Rosji o pomoc w opanowaniu sytuacji. Moskwa przystała m.in. na pomoc w ewakuacji rannych, ale odmówiła wysłania sił pokojowych.

Uzbecy stanowią 14,5 procent 5,5-milionowej populacji Kirgistanu. Jednak w okolicach Oszu stanowią połowę tamtejszych mieszkańców.

PAP, arb