Ashton: trzeba jak najszybciej zacząć rozmowy z Iranem ws. programu nuklearnego

Ashton: trzeba jak najszybciej zacząć rozmowy z Iranem ws. programu nuklearnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wysoka przedstawiciel UE do spraw wspólnej polityki zagranicznej Catherine Ashton wezwała w środę do jak najszybszego wszczęcia rozmów między Iranem i światowymi mocarstwami na temat irańskiego programu nuklearnego.

Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej przyjęli w poniedziałek na spotkaniu w Brukseli ostrzejsze sankcje przeciwko Iranowi, które dotkną zwłaszcza sektor energetyczny tego państwa i będą obowiązywać niezależnie od ogłoszonych w czerwcu sankcji ONZ. Mają one na celu zachęcenie Iranu do powrotu do negocjacji w sprawie jego programu wzbogacania uranu. Program ten - zdaniem państw zachodnich - ma służyć produkcji broni atomowej.

Jak podkreśliła Ashton w Rzymie, sankcje są "środkami umożliwiającymi podjęcie na nowo dialogu". Rozmowy między Iranem a światowymi mocarstwami tkwią w martwym punkcie od jesieni 2009 roku. Zaznaczyła, że Unia "chciałaby, aby rozmowy te zostały podjęte jak najszybciej" oraz żeby skupiły się na kwestii zdolności Iranu do budowy broni nuklearnej.

Ashton wypowiedziała się na wspólnej konferencji prasowej z szefem włoskiej dyplomacji Franco Frattinim. We wtorek prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapewnił, że Teheran powróci do negocjacji nuklearnych z Zachodem we wrześniu, ale pod pewnymi warunkami.

W wywiadzie opublikowanym tego dnia na stronie internetowej anglojęzycznej telewizji irańskiej Press TV Ahmadineżad zastrzegł, że nadal obowiązują "warunki", jakie postawił w czerwcu: Iran chce m.in. poznać stanowisko mocarstw zachodnich na temat "bomb atomowych reżimu syjonistycznego". "Powinni powiedzieć, czy akceptują (arsenał izraelski), czy też nie" - zaznaczył. Przytaczająca jego słowa Press TV twierdzi, że odnosił się do Turcji i Brazylii.

W maju br. Iran, Turcja i Brazylia podpisały deklarację, w której Teheran proponuje wymianę na terenie Turcji 1200 kg nisko wzbogaconego (3 proc.) uranu na 120 kg paliwa (wzbogaconego do 20 proc.) do reaktora badawczego w Teheranie. Propozycja była zbliżona do tej, którą Iranowi złożyła we wrześniu roku 2009 tzw. grupa wiedeńska, czyli USA, Rosja i Francja. Teheran odrzucił wówczas tę ofertę.

Inicjatywę Iranu, Turcji i Brazylii mocarstwa zignorowały i w czerwcu Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła czwartą serię sankcji wobec Iranu, który nie chce zawiesić swego kontrowersyjnego programu nuklearnego.