Trwa akcja ratunkowa w Chile. Zasypani górnicy otrzymali pokarm i wodę

Trwa akcja ratunkowa w Chile. Zasypani górnicy otrzymali pokarm i wodę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trzydziestu trzech górników zasypanych od 18 dni w kopalni miedzi i złota na pustyni Atacama w Chile otrzymało pierwszą partię pokarmu, wody i tlenu. Za pośrednictwem nowego systemu komunikacyjnego udało się skontaktować ze wszystkimi zasypanymi na głębokości 688 metrów, których czekają prawdopodobnie jeszcze cztery miesiące pod ziemią, zanim uda się wykopać do nich szerszy tunel.

W pierwszej paczce dostarczonej górnikom znajdowały się tabletki nawadniające i glukoza. Normalna żywność zostanie im dostarczona za kilka dni, gdy ich żołądki się zregenerują.

Wszyscy górnicy powiedzieli, że są głodni, ale czują się dobrze, z wyjątkiem jednego, który ma problemy żołądkowe. Zasypani poprosili o szczoteczki do zębów. Lekarz z ekipy ratunkowej Sergio Aguila powiedział, że podczas ostatniej rozmowy górnicy poinformowali, iż żywili się tuńczykiem w puszkach, mlekiem i biszkoptami zmagazynowanymi w schronie, gdzie udało im się dotrzeć po zawaleniu się chodnika. - Jedli dwie małe łyżeczki tuńczyka, łyk mleka i jeden biszkopt co 48 godzin - ujawnił lekarz. Schron w którym przebywają górnicy to komora z dwoma długimi drewnianymi ławami o powierzchni 50 metrów kwadratowych, w której z łatwością mieści się 33 górników. Są nawet w stanie spacerować. Temperatura w tym miejscu wynosi 32-34 stopnie C.

Po siedmiu nieudanych próbach w niedzielę udało się w końcu wydrążyć otwór szerokości 15 cm, dzięki któremu nawiązano kontakt z zasypanymi. Wykopanie szerszego tunelu, który umożliwi wciągnięcie mężczyzn pojedynczo na powierzchnię ziemi, może potrwać nawet cztery miesiące. Służący do tego sprzęt działa o wiele wolniej niż ten, dzięki któremu udało się wykopać otwór służący do nawiązania pierwszego kontaktu.

PAP, arb