Sprawa początkowo była rozpatrywana przez sąd najniższej instancji, ale została skierowana na wniosek ławy przysięgłych do sądu koronnego. Według aktu oskarżenia, jedna z kobiet, 20-latka, uciekła po tygodniu. Zeznała, że w tym w czasie zmuszano ją do spotkań z 25 mężczyznami, z niektórymi po kilka razy. Na spotkania poza domem publicznym zawoził ją wspólnik Piotra K. i Michała B. imieniem Mariusz, którego policja nie zdołała odnaleźć.
Inna z kobiet, mająca 19 lat, zeznała w sądzie, że mężczyzna o imieniu Mariusz groził jej bronią. Nie wolno jej było samej wychodzić na ulicę, zabrano jej paszport, telefon i pieniądze, grożono zaaranżowaniem wypadku. Za zwrot paszportu żądano od niej 1,5 tys. funtów i przysłania siostry z Polski na jej miejsce. Kobieta zdołała zbiec i zgłosiła się na policję. Kolejna Polka, zwerbowana do domu w Stonehouse, pracowała wcześniej w Cardiff. Po dwóch tygodniach chciała odejść, ale Piotr K. zabrał jej paszport.
W domu publicznym, w którym policja przeprowadziła akcję, przetrzymywane były jeszcze trzy kobiety.PAP, arb