- Nie chcemy wszczynać alarmu, ale istnieje niebezpieczeństwo, że tegoroczny sezon może zakończyć się liczbą 60-70 zabitych - powiedział szef korpusu leśnego Pogotowia Alpejskiego i Speleologicznego Giorgio Baldracco. Zwrócił uwagę na groźne zachowania grzybiarzy, którzy na przykład zacierają ślady w obawie przed konkurentami, ubierając się na brązowo i zielono oraz ukrywając swe samochody.
Tymczasem - przypominają ratownicy - należy na aucie zostawić kartkę z planowaną trasą poszukiwań. Ratownicy apelują też o rozwagę. Zbieracze powinni ubierać się w widoczne z dala jaskrawe ubrania, co może ułatwić ich poszukiwania. Według statystyk, 32 spośród 43 ofiar śmiertelnych to ludzie powyżej 60. roku życia, siedem osób to 80-latkowie.
zew, PAP