Putin chce zabić Łukaszenkę? "Te plotki rozsiewa prezydent Białorusi"

Putin chce zabić Łukaszenkę? "Te plotki rozsiewa prezydent Białorusi"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksandr Łukaszenka (fot. Wikipedia) 
W Internecie pojawił się filmik, na którym zamaskowana postać przedstawiająca się jako były pracownik rosyjskich służb specjalnych opowiada, że za zgodą premiera Putina w Rosji organizowany jest zamach na Łukaszenkę.
Mężczyzna w kominiarce opowiada, że "w czerwcu tego roku w państwowej korporacji Rostechnologia stworzono specjalna grupę składająca się z byłych współpracownikami FSB, Służby Wywiadu Zewnętrznego i innych specłużb – na specjalne polecenie Putina".

Rzekomy przedstawiciel rosyjskich służb specjalnych opowiada o działalności grupy, która działa w ścisłym sekrecie. - W jej skład wchodzą jedynie sprawdzeni i najbardziej oddani Putinowi przedstawiciele resortów siłowych. Powstało już kilka scenariuszy zabicia Łukaszenko, np w samochodowej albo lotniczej katastrofie, poprzez zainfekowanie poprzez wręczony mu prezent czy list oraz w wyniku działania snajpera - opowiada. Według niego najpoważniej rozważanym scenariuszem jest przeprowadzenie dużego zamachu terrorystycznego podczas masowych imprez, w których uczestniczyć będzie Łukaszenko. - Poważnie rozpatrywany jest scenariusz zamachu podczas święta dożynek - przekonuje rzekomy rosyjski agent.

Rosyjskie służby mają również prowadzić inne akcje wymierzone w Białoruś. - Dla wywołania atmosfery paniki planuje się serię wybuchów oraz porywanie znanych ludzi. Żeby wywołać panikę wokół produkcji Białorusi planuje się zanieczyszczenie partii białoruskich towarów spożywczych substancjami radioaktywnymi - przekonuje zamaskowany mężczyzna, który przedstawia się jako "porządny człowiek" z tej grupy, który wie co to "terroryzm i ofiary cywilne" i nie godzi się na stosowanie takich metod przez Rosję.

Szef programu informacyjnego Biełsatu „Obiektyw" Aleś Dzikawicki określa „produkcje" jednym znaniem „Made in Belarus”, jego zdaniem zamaskowany człowiek mówi dokładnie to, co na temat stosunków rosyjsko-białoruskich mówi białoruski prezydent, czyli o "nacisku medialnym i ekonomicznym wywieranym na Białoruś".

TV Bielsat, arb