Grybauskaite spotka się z Łukaszenką. "Chcemy demokratycznych wyborów na Białorusi"

Grybauskaite spotka się z Łukaszenką. "Chcemy demokratycznych wyborów na Białorusi"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite spotka się w środę w Mińsku z prezydentem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką - poinformowała w poniedziałek służba prasowa głowy państwa litewskiego.
Grybauskaite udaje się na Białoruś także jako przedstawicielka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), której w przyszłym roku Litwa będzie przewodniczyła. Przywódcy zamierzają omówić zbliżające się wybory prezydenckie na Białorusi, a także współpracę obu krajów w dziedzinie energetyki. Podczas wizyty zostanie też podpisana litewsko-białoruska umowa o ruchu przygranicznym.

- Litwie zależy na tym, by wybory na Białorusi odbyły się bez zakłóceń, zgodnie z standardami OBWE - powiedział agencji BNS doradca prezydent Grybauskaite ds. zagranicznych Darius Semaszka. Prezydent będzie towarzyszył minister spraw zagranicznych Audronius Ażubalis, który ma podpisać umowę dwustronną o ruchu przygranicznym.

Litwa zamierzała podpisać tę umowę przed rokiem, podczas wizyty Łukaszenki w Wilnie, jednak sprawę odłożono na prośbę strony białoruskiej. Dokument przewiduje poszerzenie strefy bezwizowej do 50 km od granicy - mieszkańcy tej strefy mogliby podróżować przez granicę na podstawie specjalnych przepustek, wydawanych na pięć lat. Poszerzenie strefy pozwoliłoby objąć nią mieszkańców Lidy i Grodna z jednej strony, a Wilna i Druskiennik z drugiej. Po stronie białoruskiej z ruchu bezwizowego mogłoby korzystać około 600 tys. mieszkańców, a po litewskiej - około 800 tys.

Mały ruch graniczny jest szczególnie ważny dla Polaków mieszkających po obu stronach granicy. Wytyczona w latach 1939-1940 granica podzieliła historyczną ziemię wileńską (województwo wileńskie, gubernia wileńska) na część północno-zachodnią (litewską) i południowo-wschodnią (białoruską), ale do dziś większość mieszkańców obu części stanowią Polacy. W czasach ZSRR, gdy granica pomiędzy republikami radzieckimi była tylko linią administracyjną, wielu Polaków z części białoruskiej przeniosło się na stronę litewską, gdzie były polskie szkoły, działały kościoły, a i lepiej funkcjonowały kołchozy.

Rozpad ZSRR, a szczególnie wstąpienie Litwy do Unii Europejskiej, sprawiły, że kontakty transgraniczne stały się trudniejsze. Mimo to wielu mieszkańców rejonu święciańskiego, wileńskiego czy solecznickiego ma wielokrotne wizy białoruskie i na przykład chętnie tankuje u sąsiadów samochody, a nawet na tym zarabia.

pap, ps