Rząd nowego Afganistanu (aktl.)

Rząd nowego Afganistanu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Afgańskie partie podpisały porozumienie o podziale tek w rządzie tymczasowym. Tymczasem jego szef został ranny.
Hamid Karzaj, pasztuński przywódca, mianowany na szefa nowego rządu Afganistanu, został lekko ranny w środę wskutek omyłkowego ostrzału amerykańskiego w Afganistanie. Rany nie uniemożliwiają mu objęcia funkcji premiera.
Porozumienie zawarte w Petersbergu (Niemcy) zakłada przejęcie administracji w Kabulu przez 30-osobowy tymczasowy rząd, kierowany przez pasztuńskiego arystokratę, Hamida Karzaja. Inne kluczowe stanowiska obejmą przedstawiciele Sojuszu Północnego, który ma największy udział w obaleniu rządów talibów i kontroluje dużą część terytorium Afganistanu. I tak urząd ministra spraw zagranicznych obejmie Abdullah Abdullah, obrony - generał Mohammad Fahim, a spraw wewnętrznych - Junius Kanuni.

W składzie nowego rządu afgańskiego znalazły się dwie kobiety: Sima Samar , która ma objąć urząd wicepremiera i ministra ds. kobiet oraz Suhaila Seddiki - tekę ministra zdrowia.

Pełny skład nowej administracji, mającej rządzić Afganistanem przez najbliższe pół roku - do czasu zwołania Loi Dżirgi, tradycyjnego zgromadzenia przywódców plemiennych Afganistanu - nadal nie został podany do  wiadomości publicznej. Lista członków rządu zostanie opublikowana dopiero po formalnym zaaprobowaniu przez przyszłych ministrów proponowanych im urzędów.

O porozumieniu afgańskich ugrupowań poinformował w środę rano w Petersbergu rzecznik ONZ. Nieco później układ został podpisany przez cztery afgańskie frakcje na posiedzeniu, zwołanym przez wysłannika Narodów Zjednoczonych na rozmowy, Lakhdara Brahimiego, który doprowadził do porozumienia, przez całą noc prowadząc odrębne negocjacje z poszczególnymi frakcjami.

Informacja o osiągnięciu porozumienia została przyjęta aplauzem przez zgromadzonych.

W ceremonii podpisania układu, będącego efektem trwających dziewięć dni negocjacji, wzięli udział kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i szef dyplomacji niemieckiej Joschka Fischer.

Jak zapowiedziano, po podpisaniu porozumienia wysłannik ONZ Lakhdar Brahimi natychmiast uda się do Afganistanu, by na miejscu kierować pracami nad ustanowieniem nowej administracji, która ma 22 grudnia przejąć władzę w Kabulu. Odblokuje to - jak podkreślił rzecznik ONZ - "miliardy dolarów" pomocy międzynarodowej dla Afganistanu.

Tymczasem ONZ ma podjąć rozmowy z nadal uznawanym przez Narody Zjednoczone prezydentem Afganistanu Burhanuddinem Rabbanim. na temat przekazania przez niego władzy.

Nowy rząd ma kierować krajem przez pół roku - następnie Loja Dżirga pod przewodnictwem byłego króla Zahira Szacha miałaby zarówno ratyfikować skład rządu, jak i powołać komisje, które opracowałyby nową konstytucję kraju. Wybory powszechne odbyłyby się w ciągu dwóch lat od zwołania Loi Dżirgi.

em, pap