Jemeńscy studenci protestują: Hanane nie ma nic wspólnego z Al-Kaidą

Jemeńscy studenci protestują: Hanane nie ma nic wspólnego z Al-Kaidą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wikipedia
Ponad 500 studentów wzięło udział w demonstracji w Sanie, domagając się uwolnienia swojej zatrzymanej koleżanki, 22-letniej studentki 5. roku inżynierii Hanane. Zatrzymano ją w związku z przesyłkami, w których znaleziono ukryte materiały wybuchowe.
- Hanane nie jest powiązana z żadna organizacją i nie prowadziła działalności politycznej, nie jest też szczególnie religijna. To pilna studentka - oznajmił jeden z jej kolegów.

W Sanie zatrzymano w sobotę kobietę, którą podejrzewa się o  wysłanie pakunków. Przedstawiciel sił bezpieczeństwa powiedział, że udało się ją zidentyfikować dzięki numerowi telefonu na przechwyconych paczkach. Jemeńska organizacja obrony praw człowieka Hood zakwestionowała w niedzielę winę zatrzymanej. Według przedstawiciela organizacji Abdela Rahmana Barmana "w tej sprawie jest więcej niż jeden znak zapytania".

- Świetnie wiemy, że Al-Kaida nigdy nie pozostawia żadnych śladów, jest więc niemożliwe, by ta młoda dziewczyna poszła do biur dwóch firm pozostawiając swój numer telefonu na paczkach - argumentował.

Jak podał rzecznik linii Qatar Airways, znaleziona w Dubaju w samolocie do USA paczka zawierająca materiały wybuchowe leciała dwoma różnymi maszynami pasażerskimi. Przesyłka dotarła do Dubaju w Emiratach Arabskich z Ad-Dauhy w  Katarze, dokąd przewieziono ją innym samolotem ze stolicy Jemenu Sany - oznajmił rzecznik, który nie podał swojego nazwiska.

Amerykańska sekretarz bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano i policja w Dubaju podali w sobotę, że znalezione w Dubaju i w Wielkiej Brytanii przesyłki z materiałami wybuchowymi mają cechy charakterystyczne dla Al-Kaidy.

Materiały wybuchowe przygotowane do zdetonowania znaleziono w  piątek w lecących z Jemenu do USA samolotach podczas ich międzylądowania w Wielkiej Brytanii i w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Samoloty transportowe należały do firm UPS i FedEx. Paczki były wysłane z  Jemenu do synagog w USA.

pap, em