Kolejne protesty brytyjskich studentów przeciwko podwyżce czesnego

Kolejne protesty brytyjskich studentów przeciwko podwyżce czesnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cembridge University (fot. Wikipedia) 
Tysiące studentów we wtorek już po raz trzeci w listopadzie protestowały w kilku miastach Wielkiej Brytanii przeciwko rządowemu planowi podniesienia opłat za studia. Pomimo mrozu w demonstracjach w Londynie uczestniczyło ok. 8 tys. osób - podali organizatorzy.
Studenci przemaszerowali przez centrum stolicy. Na Trafalgar Square doszło do starć z pilicją. Aresztowano, według źródeł policyjnych, ponad 150 osób.

Bijatyki miały także miejsce w Birmingham, gdzie ok. 30 studentów okupowało biura rady miejskiej. Ulicami Manchesteru przeszło ok. tysiąca osób. W  Sheffield ok. 200 młodych ludzi protestowało przed biurem wicepremiera Nicka Clegga, obrzucając śnieżkami policję. Studenci okupują kilka uniwersytetów, w tym University College London. Demonstracje odbyły się także w Leeds, Liverpoolu i Bristolu.

Studenci zapowiadają kolejne protesty w Londynie w dniu głosowania nad projektem w Izbie Gmin, które ma się odbyć jeszcze przez Bożym Narodzeniem. Projekt zakłada, że od  2012 r. roczne czesne na uniwersytetach w Anglii wzrośnie z 3290 funtów do 6 tys., a w niektórych przypadkach nawet do 9 tys. funtów.

Tymczasem Narodowe Zgromadzenie Walii ogłosiło, że walijscy studenci uczący się w Walii lub w Anglii za studia będą płacili nie  więcej niż 3290 funtów rocznie. Oznaczałoby to, że angielski student za  trzyletnie studia na uniwersytecie w Anglii płaciłby o 17 tys. funtów więcej niż jego walijski kolega, studiujący na tym samym wydziale.

W pierwszych protestach 10 listopada w całej Anglii uczestniczyło 20-50 tys. osób, kolejne protesty, już nie tak liczne, miały miejsce dwa tygodnie później.

pap, ps