Targi o mułłę Omara (aktl.)

Targi o mułłę Omara (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef wywiadu antytalibańskiego z Kandaharu hadżi Gullalaj oświadczył, że prowadzi rozmowy ze starszyzną plemienną z prowincji Helmand w sprawie wydania mułły Omara.
Zastrzegł jednak, że w grę nie wchodzi żadne ultimatum, choć on sam i jego sojusznicy plemienni zgromadzili ponad 2 tys. bojowników, gotowych do ataku na miejsce, w którym ukrywa się mułła Omar.
Gullalaj odmówił ujawnienia, gdzie - jego zdaniem - ukrywa się przywódca talibów. "Mamy dwa cele: rozbroić nieodpowiedzialnych ludzi i schwytać Omara, który jest kryminalistą dla Afgańczyków i całego świata" - powiedział.
Tymczasem, jak twierdzi wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Obrony USA, istnieją informacje wywiadowcze sugerujące "całkiem zgodnie", że mułła Omar "zaszył się" w górach koło Bagranu, jakieś 160 km na północny zachód od Kandaharu, gdzie miał niegdyś swą siedzibę.
Pogłoskom o Bagranie jako miejscu ewentualnego pobytu jednookiego mułły, drugiego po Osamie bin Ladenie najbardziej poszukiwanego człowieka podczas kampanii afgańskiej, towarzyszy wyraźnie wzmożona aktywność miejscowych sił antytalibańskich.
Tymczasem na południu Afganistanu szykowana jest szeroko zakrojona operacja rekwirowania broni i poszukiwania przywódcy talibów, mułły Omara - podał szef wywiadu w Kandaharze hadżi Gulallaj.
"Operacja czyszczenia", jak ją nazwał, miała się rozpocząć już we wtorek rano, lecz, jak powiedział Gulallaj, została odroczona o "trzy-cztery dni" na prośbę przywódców plemiennych regionu Helmand, którzy pragnęli, by "sprawy broni i mułły Omara zostały załatwione drogą negocjacji".
Gulallaj mówi, że jeśli rozmowy utkną w martwym punkcie, operacja się rozpocznie. Ma w niej wziąć udział od 4 do 5 tysięcy afgańskich żołnierzy. Hadżi Gulallaj nie wykluczył wsparcia ze strony żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej (marines).
Przedstawiciele amerykańskiej armii poinformowali we wtorek, że misje zwiadowcze marines działają w okolicach Kandaharu. Anonimowy wojskowy powiedział, że nieokreślona liczba żołnierzy piechoty morskiej opuściła bazę powietrzną w Kandaharze w celu przeczesania rejonu, gdzie jak się przypuszcza, znajdują się talibańscy bojownicy lub żołnierze Bazy (Al-Kaidy) - organizacji bin Ladena.
IrP, pap