W depeszach ujawnionych przez Wikileaks dyplomaci amerykańscy napisali, że wojska brytyjskie w stanowiącej bastion talibów prowincji Helmand "nie stają na wysokości zadania". Jest w nich też cytowana opinia gubernatora prowincji, Gulaba Mangala, że wojska amerykańskie są "pilnie potrzebne". - Wypowiedzi te dotyczyły poprzedniego okresu, kiedy, jak wszyscy wiemy, nie było wystarczających sił w Helmandzie - oznajmił Cameron. - Byłem tu zaledwie trzy miesiące temu i wszystko się teraz układa w astronomicznym tempie - zaznaczył.
Z przyczyn bezpieczeństwa nie podano, kiedy Cameron może zakończyć wizytę w Afganistanie. Wielka Brytania wysłała do Afganistanu około 9 500 żołnierzy, z których większość stacjonuje w prowincji Helmand. Od początku interwencji w Afganistanie, czyli od 2001 r., zginęło w tym kraju co najmniej 346 żołnierzy brytyjskich, z czego prawie 33 proc. w bieżącym roku.
zew, PAP