Euro, nie tylko na Zachodzie

Euro, nie tylko na Zachodzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oprócz 12 krajów Unii Europejskiej euro jest od 1 stycznia również oficjalną walutą w dwóch częściach Jugosławii - Czarnogórze i należącym formalnie do Serbii Kosowie.
Dotychczas obowiązywała tam niemiecka marka.
Tamtejsze banki donoszą, że niewiele osób wymieniało w środę stare pieniądze na nowe, co prawdopodobnie jest skutkiem wolnych od pracy świąt noworocznych.
Wg ekspertów, mieszkańcom Czarnogóry i Kosowa nie brakuje wiary w nową walutę europejską. Sądzą oni, że zwiększy ona szanse ich kraju na członkostwo w Unii Europejskiej.
Mieszkańcy mają nadzieję, że euro stanie się symbolem stabilności Jugosławii w niespełna dekadę po tym, jak w wyniku afer bankowych, systemów piramid oszczędnościowych i hiperinflacji ludzie stracili większość swoich oszczędności.
Nowa waluta może także pomóc w uzdrowieniu źle zarządzanego i okradanego systemu bankowego.
Miejscowe władze oceniają, że ok. 15 miliardów marek niemieckich - albo 7,5 miliarda euro - jest ukrytych pod materacami, w kominach i ścianach domów.
Mimo nieufności mieszkańców Kosowa wobec banków, władze prowincji mają nadzieję, że oszczędności w nowej walucie zostaną zdeponowane w bankach, co byłoby korzystne dla lokalnej gospodarki.
Banknoty i monety euro zostały przywiezione do Jugosławii w grudniu przy zachowaniu największych środków bezpieczeństwa.
Oprócz korzyści, wprowadzenie euro wiąże się z pewnym ryzykiem, które władze i eksperci próbują zminimalizować. Najpoważniejszym niebezpieczeństwem jest fałszerstwo pieniędzy. Władze ostrzegały, że mafia bałkańska może próbować zalać lokalne rynki fałszywymi euro.
W najbliższych miesiącach, podczas przechodzenia na euro zwiększy się także ryzyko prania wielkich sum brudnych pieniędzy przez organizacje przestępcze.
nat, pap