- To są nie tylko stadiony, to są także rozwiązania komunikacyjne na wielką skalę, to jest budowa autostrad, to jest budowa całej infrastruktury szkoleniowej rozbudowanej pod kątem sportu. To jest tylko i wyłącznie dobry przykład korzyści, które Polska odniosła w wyniku niełatwej, a czasami i bolesnej w niektórych obszarach decyzji o wiązaniu się ze światem zachodnim - powiedział Komorowski. Dodał również, że "całe nasze doświadczenie jest do dyspozycji Ukrainy, jeśli chodzi o ruch bezwizowy". - Bo wiemy, co to znaczyło dla Polaków - podkreślił prezydent. W tym kontekście wspomniał starania o bezwizowy ruch w ramach konwencji o ruchu przygranicznym. Dodał, że Polska "trzyma kciuki" za Ukrainę także dlatego, że "Ukraina wykonała cały szereg działań, które świadczą o tym, że o szukaniu swojej dobrej szansy integracji ze światem zachodnim Ukraina już nie tylko mówi, ale i to robi". - Bardzo wysoko oceniamy pakiet ustaw, które pan prezydent (Janukowycz - red.) przeprowadził w parlamencie ukraińskim, a które są ściśle w duchu standardów europejskich, jeśli chodzi o system przesyłu energii i inne rozwiązania - powiedział Komorowski.
Prezydent Polski odniósł się też do kwestii konkurencyjności UE na tle innych krajów, np. Indii, Chin i Brazylii. Powiedział, że nie postrzega rozwoju krajów azjatyckich jako zagrożenia, ale jako czynnik zmieniający układ sił w gospodarce światowej. "Ja wierzę w konkurencję; uważam, że konkurencja jest dobra w życiu gospodarczym. UE musi się głębiej integrować, musi mieć odwagę poszerzania się o inne kraje i musi mieć odwagę reformowania się wewnętrznego, aby zwiększać szanse na utrzymanie tego, co dzisiaj jest faktem - bycia jednym z dwóch obszarów szybkiego rozwoju - powiedział.
Tegoroczne 41. Światowe Forum Ekonomiczne odbywa się pod hasłem "Wspólne Normy dla Nowej Rzeczywistości" (Shared Norms for the New Reality). "Odzwierciedla ono najważniejsze obawy wielu przywódców, czyli życie w świecie, który staje się coraz bardziej złożony i wzajemnie powiązany. Jednocześnie doświadczamy erozji wspólnych wartości, która podważa publiczne zaufanie w przywództwo, a także przyszły wzrost gospodarczy i polityczną stabilność" - czytamy na stronie Forum.
pap, ps