Już 251 osób zginęło w trwających od środy rozruchach religijnych w indyjskim stanie Gudżarat, choć policja wspierana przez wojsko strzela do sprawców pogromów.
W najstraszniejszym z nich gromada 300 hinduistów spaliła żywcem 52 muzułmanów, mieszkańców dzielnicy nędzy w Ahmedabadzie, największym mieście Gudżaratu.
Jak podał rzecznik miejscowej policji około godziny 2.00 w nocy napadli oni na śpiących nędzarzy, paląc ich prymitywne schronienia i uniemożliwiając ludziom ucieczkę z płonących siedlisk.
W piątek rano w Ahmedabadzie - największym mieście stanu, uważanym za stolicę ekonomiczną Gudżaratu - zabitych zostało kolejnych 13 muzułmanów.
Stanowy sekretarz spraw wewnętrznych Gudżaratu K. Nityanandan polecił policji strzelać bez ostrzeżenia do napastników i podpalaczy i zakomunikował, że ulice Ahmedabadu, liczącego 3,5 miliona mieszkańców, patroluje 900 żołnierzy. Od czwartku aresztowano 1200 osób. Jednak policja nie daje sobie rady, bo liczne bandy fanatyków blokują ulice, przeszukują samochody, podpalają sklepy i domy i walczą między sobą.
Pogromy, organizowane przez hinduistów, stanowią odpowiedź na śmierć 58 działaczy, spalonych w pociągu przez fanatyków islamskich.
les, pap
Czytaj też: Pogromy w Indiach; Płomienie fanatyzmu
Jak podał rzecznik miejscowej policji około godziny 2.00 w nocy napadli oni na śpiących nędzarzy, paląc ich prymitywne schronienia i uniemożliwiając ludziom ucieczkę z płonących siedlisk.
W piątek rano w Ahmedabadzie - największym mieście stanu, uważanym za stolicę ekonomiczną Gudżaratu - zabitych zostało kolejnych 13 muzułmanów.
Stanowy sekretarz spraw wewnętrznych Gudżaratu K. Nityanandan polecił policji strzelać bez ostrzeżenia do napastników i podpalaczy i zakomunikował, że ulice Ahmedabadu, liczącego 3,5 miliona mieszkańców, patroluje 900 żołnierzy. Od czwartku aresztowano 1200 osób. Jednak policja nie daje sobie rady, bo liczne bandy fanatyków blokują ulice, przeszukują samochody, podpalają sklepy i domy i walczą między sobą.
Pogromy, organizowane przez hinduistów, stanowią odpowiedź na śmierć 58 działaczy, spalonych w pociągu przez fanatyków islamskich.
les, pap
Czytaj też: Pogromy w Indiach; Płomienie fanatyzmu