Belgia chce schwytać Kadafiego. Belgijscy żołnierze pojadą do Libii?

Belgia chce schwytać Kadafiego. Belgijscy żołnierze pojadą do Libii?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pieter De Crem (fot. Wiklpedia) 
Minister obrony Belgii Pieter De Crem nie wyklucza wysłania wojsk lądowych do Libii. Według Dla niego celem operacji międzynarodowej jest postawienie Muammara Kadafiego przed trybunałem w Hadze - donosi dziennik "Le Soir". Gazeta twierdzi, że weekendowe deklaracje w mediach ministra obrony ze współrządzącej chadeckiej CD&V wzbudziły konsternację innych polityków w Belgii.

Belgów najbardziej zaskoczyły słowa o możliwości wysłania wojsk lądowych do Libii. Minister wyjaśnił, że "obecność po operacji", prowadzonej obecnie przez siły koalicji państw zachodnich, ma zapewnić, "by ta operacja nie poszła na darmo". Choć De Crem miał zapewnić, że Belgia nie weźmie udziału w operacji lądowej, to wyraził opinię, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1973 nie wyklucza formalnie tej opcji.

Komentując te słowa, ekspert prawa międzynarodowego Eric David z brukselskiego uniwersytetu ULB przypomniał, że rezolucja ONZ "zabrania wysłania obcych sił okupacyjnych w jakiejkolwiek formie czy na jakikolwiek obszar terytorium Libii". Jakakolwiek ofensywa lądowa wymaga nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa - podkreślił ekspert. Mimo to w czasie gdy amerykański admirał Mike Mullen, przewodniczący kolegium szefów sztabów USA, zapewniał, że cele operacji są "ograniczone", to według De Crema celem międzynarodowej operacji wojskowej w Libii, "którą możemy traktować jak wojnę", jest postawienie pułkownika Muammara Kadafiego przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, a także pomóc Libijczykom, by przygotowali się na czas "po Kadafim". Minister miał też powiedzieć, że operacja może trwać "dłużej niż kilka tygodni".

Belgijski parlament jednomyślnie poparł w weekend zaangażowanie Belgii w operację wojskową międzynarodowej koalicji w Libii. Do udziału w operacji wysłano sześć belgijskich myśliwców F-16 i około 250 osób, a także niszczyciela min "Narcis".

PAP, arb