Szwajcaria będzie od jesieni 190. pełnoprawnym członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych.
W 16 lat po zdecydowanym odrzuceniu członkostwa w poprzednim referendum, tym razem Szwajcarzy postanowili powiedzieć "tak".
Za przystąpieniem do ONZ głosowało 54,61 procent uczestników niedzielnego referendum (1 489 052 osób), przeciwko - 45,39 proc. (1 237 719). Jednocześnie decyzję poparli mieszkańcy 12 z 23 kantonów (Szwajcaria liczy 23 kantony, z czego trzy kantony składają się z dwóch półkantonów każdy) - poinformowano oficjalnie w Genewie. Są to wyniki oficjalne i ostateczne.
Takie wyniki oznaczają, że referendum jest ważne - decyzję musi bowiem poprzeć nie tylko ponad połowa głosujących, ale też większość głosujących w co najmniej 12 z 23 kantonów. Światowe agencje, informując o referendum, określają je mianem "historycznego". Wskazują, że w niedzielę Szwajcarzy odeszli od wielowiekowego politycznego izolacjonizmu i niewielką wprawdzie przewagą głosów, ale zgodzili się, aby ich wierny neutralności kraj przyłączył się do Narodów Zjednoczonych.
IrP, pap
Za przystąpieniem do ONZ głosowało 54,61 procent uczestników niedzielnego referendum (1 489 052 osób), przeciwko - 45,39 proc. (1 237 719). Jednocześnie decyzję poparli mieszkańcy 12 z 23 kantonów (Szwajcaria liczy 23 kantony, z czego trzy kantony składają się z dwóch półkantonów każdy) - poinformowano oficjalnie w Genewie. Są to wyniki oficjalne i ostateczne.
Takie wyniki oznaczają, że referendum jest ważne - decyzję musi bowiem poprzeć nie tylko ponad połowa głosujących, ale też większość głosujących w co najmniej 12 z 23 kantonów. Światowe agencje, informując o referendum, określają je mianem "historycznego". Wskazują, że w niedzielę Szwajcarzy odeszli od wielowiekowego politycznego izolacjonizmu i niewielką wprawdzie przewagą głosów, ale zgodzili się, aby ich wierny neutralności kraj przyłączył się do Narodów Zjednoczonych.
IrP, pap