Ucieczka od Kima (aktl.)

Ucieczka od Kima (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Około 20 obywateli Korei Płn. sforsowało posterunek chińskiej policji i wtargnęło na teren Ambasady Hiszpanii w Pekinie. Grożą samobójstwem, jeśli zostaną wydani KRLD.
Uciekinierzy, wśród których są kobiety i dzieci, zwrócili się do hiszpańskich dyplomatów o pomoc w wyjeździe do Korei Południowej.

"Jesteśmy tak zdesperowani i żyjemy w takim strachu przed prześladowaniami w Korei Północnej, że postanowiliśmy zaryzykować życiem w imię wolności, zamiast biernie czekać na swój los" -  napisali we wspólnym oświadczeniu dla prasy.

Niektórzy z nich już wcześniej próbowali uciec przez Chiny do  Korei Południowej ale za każdym razem byli odsyłani przez władze chińskie do KRLD. Grożą samobójstwem, jeśli znów zostaną wydani północnokoreańskim władzom.

Korea Południowa wystąpiła w  czwartek w obronie około 25 północnokoreańskich azylantów, którzy wtargnęli do ambasady Hiszpanii w Pekinie, domagając się pomocy w  wyjeździe do Seulu.

W ich obronie wystąpił rząd południowokoreański, który zwrócił się do Chin i Hiszpanii o  "respektowanie woli Północnych Koreańczyków" i "humanitarne" rozwiązanie kryzysu.

Budynek ambasady został otoczony przez kilkudziesięciu chińskich żołnierzy.

W czerwcu ubiegłego roku w Pekinie doszło do podobnej sytuacji, gdy grupa siedmiu Północnych Koreańczyków weszła na teren biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Po wielu dniach rokowań, Chiny ostatecznie zgodziły się na odesłanie azylantów do Korei Południowej, jednakże okrężną trasą - przez Singapur i Filipiny.

Od zakończenia wojny koreańskiej (1950-1953) do Korei Południowej uciekło z Północy w sumie 1470 Koreańczyków. Najczęściej wybierali drogę przez Chiny, gdzie stosunkowo łatwo mogą wyjechać. Ich liczba rośnie z roku na rok. W zeszłym roku do Seulu przybyło 583 uciekinierów - dwukrotnie więcej niż rok wcześniej.

Według danych ONZ-owskich organizacji pomocy w północno-wschodnich Chinach przebywa według różnych szacunków 150-300 tysięcy uciekinierów z Korei Północnej. Chiny traktują ich nie jako uchodźców politycznych, lecz emigrację zarobkową. Korea Północna od lat pozostaje w głębokim kryzysie gospodarczym. Głód dotyka bezpośrednio jedną trzecią mieszkańców.

les, pap