Bush krytykuje Arafata

Bush krytykuje Arafata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent USA George W. Bush oświadczył, że przywódca Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat "nie robi wszystkiego, co może, aby powstrzymać (palestyński) terror".
Bush powiedział to po rozmowach z prezydentem Peru Alejandro Toledo. Amerykański prezydent przybył kilka godzin wcześniej z wizytą oficjalną do Limy.
"Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że USA stoją twardo u boku Izraela. Daliśmy panu Arafatowi wyraźnie do zrozumienia, że nie robi wszystkiego, co może, aby powstrzymać (palestyński) terror" - oznajmił Bush.
Prezydent dodał, że nie podjął jeszcze decyzji, czy wiceprezydent Dick Cheney wróci na Bliski Wschód, by spotkać się z liderem Palestyńczyków.
Podróż Cheney'a do Kairu na spotkanie z Arafatem w dużym stopniu uzależniona jest od wyników zaplanowanej na niedzielę kolejnej tury rozmów amerykańskiego mediatora Anthony'ego Zinniego z izraelskimi i palestyńskimi ekspertami od spraw bezpieczeństwa.
nat, pap