Portugalczycy wychodzą na ulice. "UE i MFW godzą w naszą suwerenność"

Portugalczycy wychodzą na ulice. "UE i MFW godzą w naszą suwerenność"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. FORUM)
Tysiące protestujących przeciwko warunkom pomocy zewnętrznej dla Portugalii wyszły na główne ulice Lizbony i Porto. Z apelem o manifestacje przeciwko "ingerencji UE i MFW" w wewnętrzną politykę Portugalii wystąpiła Konfederacja Generalna Portugalskich Pracowników (CGTP).
Według liderów CGTP, do której należy prawie 730 tys. portugalskich pracowników, porozumienie zawarte przez Lizbonę z Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym uderza w suwerenność kraju oraz "szkodzi najsłabszym grupom społecznym". - Warunki podpisanego memorandum o pomocy zewnętrznej dla Portugalii pogłębią niesprawiedliwe podziały społeczne, dlatego jak najszybciej musimy przeciwdziałać wprowadzeniu tych postanowień w życie - podkreślił przewodniczący CGTP Carvalho da Silva. Zdaniem Carvalho da Silvy, przeciwnicy przyjęcia przez Portugalię pomocy zewnętrznej powinni się jednoczyć w manifestacjach ulicznych i korzystać z innych form protestu.

Zarówno dla liderów CGTP, jak i dla władz drugiej centrali związkowej - Generalnego Związku Pracowników (UGT) - porozumienie zawarte pomiędzy portugalskim rządem a UE i MFW nie daje recepty na rozwiązanie problemów strukturalnych kraju, w szczególności bezrobocia i stagnacji gospodarki. Kierownictwo obu związków uważa, że rozwiązania zawarte w memorandum o pomocy dla Portugalii "zostały narzucone przez UE i MFW". Przewodniczący UGT Joao Proenca oskarżył kluczowych unijnych polityków o wymuszanie przyjęcia przez Portugalię niekorzystnych warunków. Ocenił, że "dbają oni o interesy własnych państw" i uznał, że kanclerz Niemiec Angela Merkel, która w maju wezwała do ujednolicenia wieku emerytalnego i okresu urlopowego w UE, "wykazuje niezwykłą ignorancję w kwestiach prawa pracy". - Angela Merkel zapomina, że to właśnie Portugalczycy przechodzą na emeryturę później niż Niemcy, a pracują dłużej od nich - wytknął niemieckiej kanclerz.

Na mocy podpisanego 3 maja porozumienia z MFW i UE Portugalia otrzyma 78 mld euro na uzdrowienie swoich finansów publicznych. Warunki wdrażania programu ratunkowego przewidują m.in. ograniczenia zatrudnienia w sektorze publicznym, a także cięcia emerytur powyżej 1500 euro i skrócenie okresu otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych z 3 lat do 1,5 roku. Memorandum przewiduje też wprowadzenie przepisów ułatwiających zwolnienia pracowników. Przyjęte warunki pomocy zewnętrznej przewidują, że Portugalia ograniczy wydatki budżetowe w 2011 roku o 2,3 mld euro, obniżając swój deficyt z 9,1 proc. do 5,9 proc. PKB.

PAP, arb