Libia proponuje NATO zawieszenie broni. Amerykanie czekają na czyny

Libia proponuje NATO zawieszenie broni. Amerykanie czekają na czyny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muammar Kadafi (fot. Wikipedia)
USA nie uznają najnowszej oferty zawieszenia broni, przedstawionej przez rząd Libii, za wiarygodną, ponieważ nie towarzyszą jej czyny - oświadczył zastępca doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes. Wcześniej libijski premier al-Bagdadi Ali al-Mahmudi zaoferował NATO zawieszenie broni nadzorowane przez ONZ i Unię Afrykańską, amnestię dla powstańców, rozmowy z opozycją i nową konstytucję.
Dziennik "The Independent" dotarł do kopii dokumentu, który premier al-Mahmudi wysłał do rządów kilku państw - gazeta nie precyzuje, o które kraje chodzi.

Zarówno prezydent USA Barack Obama, jak i brytyjski premier David Cameron podkreślali w 25 maja, że Muammar Kadafi musi opuścić Libię, by możliwe były jakiekolwiek rozmowy z Trypolisem. "Independent" pisze jednak, że wysokiej rangi dyplomaci z obydwu tych krajów dają do zrozumienia, iż negocjacje mogą się rozpocząć, gdy tylko libijska armia zaprzestanie działań wojennych.

W liście wysłanym przez premiera al-Mahmudiego nie ma mowy o roli, jaką Kadafi miałby odgrywać w nowej sytuacji politycznej w Libii. Poprzednie komunikaty wysyłane przez Trypolis zawierały zawsze informacje o nienaruszalnej pozycji przywódcy Libii. "Przyszła Libia będzie radykalnie innym krajem niż ten, który istniał jeszcze trzy miesiące temu" - obiecuje al-Mahmudi. By do tego doszło, trzeba jednak przerwać walki, uzgodnić zręby nowej konstytucji i "stworzyć system rządzenia, który odzwierciedla zarówno naszą społeczną rzeczywistość jak i dostosowuje się do nowoczesnych wymogów".

"To, co stało się w Libii jest częścią bardziej rozległej serii wydarzeń w świecie arabskim. Rozumiemy to. Jesteśmy gotowi i wiemy, czego się od nas oczekuje" - zapewnia libijski premier.

PAP, arb