Okręt USA na Morzu Czarnym. Rosja: to budowanie antyrakietowej instalacji

Okręt USA na Morzu Czarnym. Rosja: to budowanie antyrakietowej instalacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja wyraziła w niedzielę zaniepokojenie z powodu wpłynięcia na Morze Czarne krążownika rakietowego USA, USS Monterey, wyposażonego w elektroniczny system wykrywania celów i kierowania ogniem AEGIS. MSZ oceniło to jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji.

USS Monterey uczestniczy w rozpoczętych 6 czerwca ćwiczeniach sił morskich Ukrainy i USA Sea Breeze 2011. Odbywają się one w ramach NATO-wskiego programu Partnerstwa dla Pokoju. Potrwają do 18 czerwca. Celem manewrów jest przećwiczenie międzynarodowej operacji pokojowej.

USS Monterey od marca pełni służbę na Morzu Śródziemnym. Pentagon skierował go tam na pół roku jako pierwszy element amerykańskiej tarczy antyrakietowej, mającej chronić Europę przed zagrożeniem ze strony Iranu.

- Strona rosyjska niejednokrotnie podkreślała, że nie pozostawimy bez uwagi pojawienia się w bezpośredniej bliskości od naszych granic elementów strategicznej infrastruktury Stanów Zjednoczonych i że będziemy traktować takie posunięcia jako zagrożenie naszego bezpieczeństwa - oznajmiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej w specjalnym oświadczeniu.

- Jeśli w danym wypadku chodzi o zwykłą "wizytę" w tym wyjątkowo czułym regionie, to dlaczego wybrano dla niej okręt z takim uzbrojeniem. I jaką rolę przeciwrakietom USS Monterey wyznaczono w scenariuszu manewrów Sea Breeze 2011, w czasie których ćwiczona będzie "antypiracka operacja według standardów NATO"? - pyta rosyjskie MSZ.

- Jesteśmy zmuszeni skonstatować, że nasze obawy nadal są ignorowane i  że pod osłoną rozmów o współpracy w sferze obrony przeciwrakietowej w  Europie trwa budowa tej antyrakietowej konfiguracji, przed której niebezpiecznymi skutkami wielokrotnie ostrzegaliśmy naszych amerykańskich i NATO-wskich partnerów - wskazało MSZ Rosji.

- Przy czym czyni się to demonstracyjnie, jakby pokazując Rosji, że nikt nie zamierza liczyć się z naszym zdaniem - dodało.

Nowy amerykański program obrony przeciwrakietowej, ogłoszony przez prezydenta Baracka Obamę we wrześniu 2009 roku, opiera się na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety SM-3. Umożliwia to przemieszczanie systemu z jednego regionu do  drugiego.

Potem mają do tego dojść radary rozlokowane na lądzie w południowej Europie. Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie znajdą się radary. W  dalszej fazie - około 2015 roku - USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie, w tym również w  Polsce.

Wcześniejszy plan, który forsował poprzedni prezydent George W. Bush, zakładał budowę w Polsce bazy dla 10 rakiet przechwytujących i radaru wczesnego ostrzegania w Czechach. System miał bronić przed rakietami dalekiego zasięgu nadlatującymi z Iranu.

Nowa tarcza w jej początkowej konfiguracji obliczona będzie na rakiety średniego i krótkiego zasięgu.

Rosja kategorycznie sprzeciwia się instalacji elementów tarczy antyrakietowej USA w Europie, twierdząc, że zagrozi to jej bezpieczeństwu narodowemu.

em, pap