Liczba śmiertelnych ofiar eksplozji, do której doszło tydzień temu na tunezyjskiej wyspie Dżerba, wzrosła do szesnastu. Ostatnią zmarłą jest 15-letnia Niemka.
Zmarła ona w środę wieczorem w szpitalu w Lubece na skutek doznanych poparzeń. Jak powiedział kierownik oddziału intensywnej opieki medycznej, Peter Mailaender, lekarze liczyli się z jej śmiercią ze względu na rozległość oparzeń obejmujących 95 proc. powierzchni ciała.
Wśród śmiertelnych ofiar eksplozji na Dżerbie jest jedenastu Niemców. Władze niemieckie uważają, że mogła ona być wynikiem zamachu terrorystycznego. Przyznały to również władze tunezyjskie, które początkowo twierdziły, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek.
Incydent miał miejsce w ubiegły czwartek przed zabytkową synagogą na Dżerbie, uważaną za święte miejsce judaizmu. W wyniku wybuchu cysterny z płynnym gazem zginęło łącznie 16 osób - oprócz 11 obywateli Niemiec czterech Tunezyjczyków oraz Francuz. Liczba śmiertelnych ofiar może jeszcze wzrosnąć. W szpitalach w Berlinie, Hamburgu i Lubece, przebywa osiem ciężko rannych ofiar wybuchu, z których część znajduje się w stanie krytycznym.
em, pap
Wśród śmiertelnych ofiar eksplozji na Dżerbie jest jedenastu Niemców. Władze niemieckie uważają, że mogła ona być wynikiem zamachu terrorystycznego. Przyznały to również władze tunezyjskie, które początkowo twierdziły, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek.
Incydent miał miejsce w ubiegły czwartek przed zabytkową synagogą na Dżerbie, uważaną za święte miejsce judaizmu. W wyniku wybuchu cysterny z płynnym gazem zginęło łącznie 16 osób - oprócz 11 obywateli Niemiec czterech Tunezyjczyków oraz Francuz. Liczba śmiertelnych ofiar może jeszcze wzrosnąć. W szpitalach w Berlinie, Hamburgu i Lubece, przebywa osiem ciężko rannych ofiar wybuchu, z których część znajduje się w stanie krytycznym.
em, pap