Meksyk: narkobiznes ściąga haracz od... górników. 1,5 dolara za tonę rudy

Meksyk: narkobiznes ściąga haracz od... górników. 1,5 dolara za tonę rudy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Meksykański kartel narkotykowy La Familia czerpie zyski ze ściągania haraczy od rolników, górników, przedsiębiorców, a nawet pobiera procent od koncertów i walk byków - ujawniły federalne władze w raporcie na temat gangu. Według raportu, La Familia uzupełnia swe dochody z narkobiznesu stosując korupcję, przemoc, zastraszanie i wymuszenia na swym terytorium, w stanie Michoacan (południowo-zachodni Meksyk).

Kartel żąda od górników 1,50 dol. za każdą wydobytą tonę metalu, a od ranczerów dolara od każdego sprzedanego kilograma mięsa. La Familia "opodatkowała" nawet walki kogutów. Rolnicy mają też wyznaczone "kwoty" haraczu płatnego od popularnych w Michoacan upraw awokado czy limonek

Raport władz federalnych oskarża też dowódców stanowej policji o  pomaganie kartelowi, dostarczanie oznakowanych samochodów patrolowych, udostępnianie policyjnych radiowych częstotliwości, mundurów, czy wręcz blokowanie ulic, by ułatwić gangsterom ucieczkę przed innymi policjantami. La Familia robi też użytek z mechanizmów propagandy - każe oskarżać policję o  brutalność, a władze - o łamanie praw człowieka. Organizuje też marsze antyrządowe.

PAP, arb