Kadafi negocjował z Amerykanami. "Powiedzieliśmy mu, że musi odejść"

Kadafi negocjował z Amerykanami. "Powiedzieliśmy mu, że musi odejść"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muammar Kadafi (fot. Wikipedia) 
Rzecznik rządu Muammara Kadafiego, Musa Ibrahim, poinformował, że przedstawiciele libijskiego rządu prowadzili rozmowy z władzami USA, których tematem miała być poprawa stosunków dwustronnych. Departament Stanu USA potwierdził, że takie spotkanie miało miejsce, ale wyłącznie w celu przekazania Libijczykom oświadczenia, że Kadafi musi odejść.
Ibrahim zdradził, że rozmowy odbyły się 16 lipca, ale odmówił ujawnienia gdzie i jacy przedstawiciele obu stron wzięli w nich udział. - To był pierwszy krok i chcemy wykonać dalsze. Nie chcemy być więźniami przeszłości, chcemy iść naprzód - podkreślił rzecznik libijskiego rządu. Dodał, że celem rozmów było zbadanie możliwości poprawy stosunków dwustronnych, które ucierpiały "w rezultacie dezinformacji".

 

Rzecznik libijskiego rządu poinformował też, że w walkach o strategiczny port naftowy Brega, położony na wschodzie Libii, zginęło w  ciągu ostatnich pięciu dni 500 powstańców a wszystkie ich ataki zostały odparte. Powstańcy zakomunikowali natomiast, że po ich stronie było tylko ok. 24 ofiar śmiertelnych a  walki trwają nadal. Ponadto - według ich relacji - rebelianci kontrolują część miasta.

Odnosząc się do słów Ibrahima anonimowy funkcjonariusz Departamentu Stanu potwierdził, że doszło do takiego spotkania, ale zaznaczył, że Amerykanie spotkali się z przedstawicielami libijskich władz jedynie w celu zakomunikowania "jasnego i  zdecydowanego przesłania, że jedynym sposobem postępu jest ustąpienie Kadafiego". "To nie były negocjacje, to było przekazanie oświadczenia" - głosi komunikat opublikowany w New Delhi, gdzie sekretarz stanu Hillary Clinton przebywa z oficjalną wizytą.

PAP, arb