Tak, uśmiercałam

Dodano:   /  Zmieniono: 
25-letnia węgierska pielęgniarka przyznała się przed sądem, że jest winna śmierci wielu pacjentów jednego z budapeszteńskich szpitali.
Węgierski wymiar sprawiedliwości oskarża ją o zabójstwo ośmiu nieuleczalnie chorych pacjentów. Sama Timea Faludi, zwana "Czarnym Aniołem", tuż po aresztowaniu w lutym 2001 r., przyznała się, że rok wcześniej "pomogła" umrzeć około 40 nieuleczalnie chorym pacjentom, podając im śmiertelne dawki morfiny i innych środków przeciwbólowych. Później wycofała swe zeznania i policja zdołała ustalić tylko osiem przypadków, w których istnieje poważne podejrzenie, że to Faludi doprowadziła do śmierci pacjentów.

Dziś przed sądem Faludi przyznała, że jest winna nie tylko śmierci ośmiu osób, o  co została oskarżona, lecz także innych pacjentów. Powiedziała jednak, że zlecając podanie środków znieczulających, chciała ulżyć pacjentom, nie zaś ich uśmiercić.

Faludi grozi nawet na dożywocie. Eutanazja jest na Węgrzech nielegalna.

Faludi swój przydomek "Czarny Anioł" zyskała w szpitalu, w którym pracowała, ponieważ podczas jej samodzielnych dyżurów nocnych odnotowano dużą liczbę zgonów.

em, pap