Akt z Ałma-Aty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zacieśnienie współpracy regionalnej, budowa środków zaufania i wspólne zwalczanie terroryzmu, to treść przyjętego podczas azjatyckiego szczytu "Aktu z Ałma Aty".
Uczestnicy spotkania zobowiązali się także, że nie będą wspierać separatystycznych ruchów w innych krajach.

W odrębnym dokumencie - Deklaracji o zwalczaniu terroryzmu - zebrani w Ałma Acie przywódcy państw zaapelowali o "nawiązanie dialogu między cywilizacjami". W Deklaracji podkreślono, że świat "nie może pozwolić, by działania terrorystów wciągnęły poszczególne kraje w konflikty religii, kultur i cywilizacji". Sygnatariusze Deklaracji zobowiązali się także, że uczynią wszystko, by nie dopuścić do "przekształcenia się globalnej wojny z terroryzmem w wojnę przeciwko kulturom, religiom czy narodom".
W kazachskiej Ałma Acie od poniedziałku trwa spotkanie przywódców państw regionu, zwołane pod egidą Konferencji Współpracy i Budowania Środków Zaufania w Azji (CICA). Inicjatorem grupy - wzorowanej na europejskiej OBWE - był prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew.

Jest to konferencja przywódców kilkunastu państw - Azji środkowej, Indii, Pakistanu, Rosji i Chin, reprezentowany jest też Egipt, są również obserwatorzy z Iranu oraz przedstawiciele Izraela i Palestyńczyków.

Konferencję zdominował konfliktu indyjsko-pakistański. Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że spór ten może zagrozić stabilizacji całego regionu. Putin ma się we wtorek spotkać się w Ałma Acie z przywódcami zwaśnionych państw. Z Vajpayee i Musharrafem ma także rozmawiać prezydent Chin Jiang Zemin. W poniedziałek osobno z każdym z nich spotkał się także kazachski przywódca Nazarbajew. Choć przywódcy obu zwaśnionych państw deklarują chęć rozmów, jest mało prawdopodobne, by w Ałma Acie mogło dojść do bezpośredniej rozmowy liderów Indii i Pakistanu.

em, pap