USA karzą za wspieranie terrorystów

USA karzą za wspieranie terrorystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biały Dom, siedziba prezydenta USA (fot. Wikipedia)
Amerykański Departament Skarbu ogłosił nałożenie sankcji na pięć osób powiązanych z "najniebezpieczniejszymi organizacjami terrorystycznymi operującymi w Afganistanie i Pakistanie", w tym na jednego z dowódców siatki Hakkaniego. Nałożenie sankcji uzasadniono udzielaniem przez te osoby Talibanowi, siatce Hakkaniego i Al-Kaidzie wsparcia, głównie finansowego, "w realizowaniu ich agresywnych aspiracji".
Sankcje oznaczają, że obywatelom i firmom amerykańskim nie wolno angażować się w jakiekolwiek transakcje z udziałem owych pięciu osób. Wszelkie aktywa tych ludzi w USA zostają zamrożone. Wśród objętych sankcjami jest Abdul Aziz Abbasin, przedstawiony przez resort skarbu USA jako jeden z dowódców siatki Hakkaniego. Podkreślono, że dowodzi on grupą talibów, pomagał w prowadzeniu obozu szkoleniowego dla cudzoziemskich bojowników w prowincji Paktika w Afganistanie, uczestniczył w przygotowywaniu zasadzek na pojazdy zaopatrzeniowe afganistańskich sił rządowych i na transporty broni do Afganistanu.

23 września władze USA wezwały Pakistan, by zerwał wszelkie powiązania ze współpracującą z afgańskimi talibami zbrojną siatką Hakkaniego oraz zlikwidował jej placówki na pakistańskim pograniczu z Afganistanem. Rzecznik Białego Domu Jay Carney podkreślił, że siatka Hakkaniego jest odpowiedzialna za zamach na ambasadę Stanów Zjednoczonych w Kabulu 13 września oraz inne ataki, których ofiarami byli amerykańscy żołnierze. - Kwestią nadzwyczaj ważną jest to, by rząd Pakistanu zerwał wszelkie więzi z tą siatką oraz podjął energiczne i zdecydowane działania przeciwko niej, tak by nie stanowiła już zagrożenia dla USA lub narodu pakistańskiego, ponieważ siatka ta zagraża im obojgu - zaznaczył Carney.

Podczas przesłuchania przed panelem Senatu 22 września przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA admirał Mike Mullen oświadczył, że "siatka Hakkaniego działa jako rzeczywiste ramię pakistańskiej agencji wywiadu wojskowego ISI". Wypowiedź ta spotkała się jednak z krytyką ze strony przedstawicieli rządu USA, którzy uznali, że admirał Mullen "mocno przesadził". Rząd Pakistanu stanowczo zaprzeczył, by ISI współpracowała z siatką Hakkaniego, i uznał oświadczenie Mullena za przejaw "mocarstwowej arogancji USA".

Ostoją siatki Hakkaniego są obszary plemienne w pakistańskim Północnym Waziristanie. Swą nazwę wzięła od dowódcy polowego Dżalaluddina Hakkaniego, bohatera wojny w Afganistanie przeciwko radzieckiej okupacji z lat 80-tych XX wieku.

PAP, arb