Niedźwiedzie i wilki uciekły. Właściciel nie żyje. Policja strzela

Niedźwiedzie i wilki uciekły. Właściciel nie żyje. Policja strzela

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Co najmniej 25 dzikich zwierząt - m.in. niedźwiedzi i wilków - uciekło z farmy w stanie Ohio, a na jej terenie znaleziono ciało właściciela - poinformowała policja. Radzi ona mieszkańcom, by nie opuszczali domów.
Policja nie podała, ile i jakie dokładnie zwierzęta uciekły z farmy w Zanesville, w hrabstwie Muskingum. Wiadomo, że właściciel trzymał tam m.in. wilki, tygrysy, gepardy, żyrafy, wielbłądy i niedźwiedzie. Gazeta "The Columbus Dispatch" pisze, że na terenie prywatnego rezerwatu trzymano ok. 48 zwierząt.

Szeryf Matt Lutz oświadczył, że policja zaczęła dostawać zgłoszenia o dzikach zwierzętach, widzianych w okolicy Zanesville. Gdy funkcjonariusze przybyli na farmę, przed jednym z budynków znaleźli ciało właściciela, Terry'ego Thompsona - powiedział Lutz. - Wszystkie klatki były otwarte - dodał. Lutz zaapelował do mieszkańców, by pozostali w domach. Zapowiedział też, że zwróci się do lokalnych władz, by zamknęły szkoły.

Policja zastrzeliła dotychczas 25 zwierząt, m.in. niedźwiedzie i wilki.

zew, PAP