Kobiety w sutannach

Kobiety w sutannach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedem pierwszych kobiet w historii Kościoła katolickiego przyjęło święcenia kapłańskie z rąk argentyńskiego arcybiskupa dysydenckiego Kościoła katolickiego.
Wśród kobiet-księży są Niemki, Austriaczki i Amerykanki. Większość z nich ma doktorat z teologii. Wykształcenie uzyskały w seminarium duchownym w Linzu w Austrii. Jedna z nich jest katolicką zakonnicą. Jej tożsamość nie została ujawniona w obawie przed ewentualnymi sankcjami Watykanu.

Uroczystość odbyła się w sobotę na pokładzie statku wycieczkowego, zakotwiczonego na Dunaju w Pasawie. Obecnych było około 300 osób.

Udzelającemu święcenia argentyńskiemu arcybiskupowi Romulo Braschiemu towarzyszyli biskup austriacki Ferdinand Regelsberger i biskup czeski.
Stolica Apostolska, której prawo kanoniczne zakazuje wyświęcania kobiet, nie uznaje Apostolskiego Katolickiego Kościoła Charyzmatycznego Jezusa Króla, do którego należy Braschi. Liczy on około 13 tys. członków na całym świecie - w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Afryce. Jego główną siedzibą jest Monachium. Kościół ten powołuje się na spuściznę apostolską Świętego Piotra.

Argentyński arcybiskup, 60-letni Romulo Braschi, który sprawował urząd w Kościele rzymskokatolickim w czasach dyktatury wojskowej w Argentynie (1976-1985), sam zerwał z Watykanem, ale nie został ekskomunikowany. Według niego, "Kościoł Katolicki pilnie potrzebuje reform, których domaga się wielu biskupów i wiernych na całym świecie, zwłaszcza kapłaństwa kobiet i integracji rodzin w życie religijne, co dałoby nowe impulsy i umożliwiło przeciwstawienie się kryzysowi powołań".

W świetle nauki Kościoła rzymskokatolickiego święcenia te są nieważne.

"Kościół uważa, że udzielanie święceń kapłańskich kobietom jest niedopuszczalne z racji zasadniczych. Racje te są następujące: poświadczony przez Pismo Święte przykład Chrystusa, który wybrał swoich Apostołów wyłącznie spośród mężczyzn; stała praktyka Kościoła, który naśladuje Chrystusa wybierając tylko mężczyzn; wreszcie żywe Magisterium Kościoła, konsekwentnie głoszące, że  wykluczenie kobiet z kapłaństwa jest zgodne z zamysłem Boga wobec swego Kościoła" - napisał Paweł VI w 1975 roku odpowiadając na list Arcybiskupa Canterbury, honorowego zwierzchnika Kościoła anglikańskiego.

Gdy pytanie o możliwość święceń kobiet zaczęło być zadawane przez teologów katolickich, Paweł VI nakazał Kongregacji Nauki Wiary przedstawić i uzasadnić stanowisko Kościoła w tej sprawie. 15 października 1976 roku kongregacja opublikowała deklarację "Inter insigniores". "Święta Kongregacja Nauki Wiary przypomina, że Kościół, pragnąc pozostać wierny przykładowi Pana, uważa, że nie jest upoważniony, by dopuścić kobiety do święceń kapłańskich" - napisano w  deklaracji. Uzasadniając, Kongregacja powołała się na  starodawną tradycję Kościoła, według której kobieta nie może być ani prezbiterem, ani biskupem. "Wprawdzie w pierwszych wiekach niektóre sekty heretyckie, zwłaszcza gnostyckie, zaczęły powierzać kobietom posługę kapłańską, ale Ojcowie Kościoła od razu potępili taką nowatorską praktykę stwierdzając, że Kościół w żadnym wypadku nie może jej przyjąć".

Tradycja Kościoła opiera się na postawie Jezusa Chrystusa, który "nie powołał żadnej kobiety do grona Dwunastu". Odpowiadając na często podnoszone zarzuty, że postawa Chrystusa mogła być spowodowana dostosowaniem się do współczesnych obyczajów, kongregacja zwraca uwagę, iż postawa Jezusa wobec kobiet "różniła się wyraźnie od postawy Jego współczesnych; co więcej, świadomie i odważnie zrywał z taką postawą: m.in. rozmawiał publicznie z Samarytanką, odstępując od prawa Mojżeszowego, głosił równe prawa oraz obowiązki mężczyzny i kobiety w małżeństwie".

Wiążąca dla Kościoła jest także tradycja apostołów. "Chociaż wśród tych, którzy zgromadzili się w Wieczerniku po Wniebowstąpieniu, Maryja zajmowała uprzywilejowane miejsce (por. Dz 1, 14), to jednak nie Ona została włączona do Kolegium Dwunastu, ale wybrano św. Macieja" - przypomina Kongregacja Nauki Wiary.

Stanowisko Kościoła katolickiego powtórzył również Jan Paweł II.
Również prawnie sprawa święcenia kobiet ma jednoznaczne rozstrzygnięcie w Kodeksie Prawa Kanonicznego. "Święcenia ważnie przyjmuje tylko mężczyzna ochrzczony" - precyzuje kanon 1024 kodeksu.

Wszystko to powoduje, że święcenia, jakie w sobotę przyjęła grupa kobiet, są nieważne, a biskupi je sprawujący i przyjmujące je kobiety, zostaną ekskomunikowani.

Wbrew sugestiom kobiet-księży ich sytuacja nie jest podobna do sytuacji kapłanów należących do Bractwa św. Piusa X (tzw. lefebvrystów). Ich święcenia bowiem, mimo iż sprawowane w sposób niegodny (bez zgody biskupa Rzymu i wbrew przepisom kanonicznym), są jednak ważne, podobnie jak sprawowane przez nich sakramenty.

Święcenie kobiet są w oczach Kościoła i niegodne, i niezgodne z doktryną Kościoła i doktrynę tę negującym.

em, pap

Czytaj też: Teologia feminizmu