Komorowski jedzie na Ukrainę. Zainaugruje budowę polskiego cmentarza

Komorowski jedzie na Ukrainę. Zainaugruje budowę polskiego cmentarza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
Bronisław Komorowski uda się z wizytą na Ukrainę - potwierdziła informacje PAP szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. Prezydent weźmie udział w inauguracji budowy polskiego cmentarza wojskowego w Bykowni pod Kijowem.
Trzaska-Wieczorek wyjaśniła, że Komorowski weźmie udział "w uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego polskiego cmentarza wojskowego w Bykowni". PAP poinformowała wcześniej, że w poniedziałkowej uroczystości spodziewany jest udział szefów dwóch państw - Polski i Ukrainy. W Bykowni w zbiorowych mogiłach pogrzebano około 150 tysięcy ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym ok. 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej.

- Wyjątkowość cmentarza w Bykowni polega na tym, że będzie on już czwartym miejscem spoczynku ofiar zbrodni katyńskiej i ich upamiętnieniem z podkreśleniem służby Polsce i męczeńskiej śmierci - podkreślił Andrzej Krzysztof Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która organizuje budowę cmentarza. Kunert dodał, że cmentarz w Bykowni będzie przestrogą dla przyszłych pokoleń przed totalitaryzmami. - Bykownia jest straszna przez swą anonimowość, ponieważ zbrodnię katyńską wiązano przede wszystkim z dołami śmierci w Lesie Katyńskim, Miednoje i Charkowie, gdzie udało się wybudować cmentarze. Poczucie anonimowości tego miejsca było trudne dla rodzin - dodała prezes Federacji Rodzin Katyńskich Izabella Sariusz-Skąpska, która wraz z delegacją rodzin katyńskich weźmie udział w inauguracji budowy cmentarza.

Sariusz-Skąpska zwróciła uwagę, że w Bykowni pochowano kilkadziesiąt tysięcy ofiar zbrodni stalinowskich, m.in. ofiar Wielkiej Czystki z 1937 r. - Bardzo długo badacze ukraińscy dowodzili, że w Bykowni spoczywają tylko ofiary zbrodni z lat 30-tych, wśród nich Polacy. To się zmieniło po przeprowadzeniu prac ekshumacyjnych pod kierownictwem prof. Andrzeja Koli, które jednoznacznie udowodniły, że w Bykowni spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej - podkreśliła prezes Federacji Rodzin Katyńskich. Wyraziła przy tym radość, że wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę cmentarza w Bykowni odbędzie się z udziałem prezydentów Polski i Ukrainy.

Projekt cmentarza w Bykowni jest zgodny z przesłaniem ideowym pierwszych trzech cmentarzy katyńskich. Przewiduje ołtarz, bramę pamięci z nazwiskami ponad 3,4 tys. ofiar z tzw. listy ukraińskiej i symbole religijne podkreślające wielowyznaniowy charakter II Rzeczpospolitej (będą to krzyż łaciński i prawosławny, gwiazda Dawida i półksiężyc). W Bykowni, podobnie jak na pozostałych cmentarzach katyńskich, zostaną rozmieszczone indywidualne tabliczki - epitafia ofiar, zawierające stopień wojskowy, imię i nazwisko, datę i miejsce urodzenia, przydział służbowy, zawód lub funkcję państwową lub społeczną. Wszystkie elementy mają być kamienne, by zapewnić ich trwałość. Projekt ma także uwzględniać m.in. umieszczenie symboli Krzyża Kampanii Wrześniowej i Orderu Virtuti Militari oraz dzwonu.

Cmentarz, który zajmie ok. 7 tys. mkw., ma być zlokalizowany na terenie Memoriału "Bykowieńskie Mogiły" w miejscu pochowania ofiar zbrodni katyńskiej, których nazwiska znajdują się na tzw. liście ukraińskiej. W koncepcji architektonicznej jest uwzględniona istniejąca mogiła zbiorowa, w której w czerwcu złożono szczątki ekshumowanych w Bykowni polskich ofiar. Maksymalny koszt budowy cmentarza, wliczając w to projekt, ma nie przekroczyć 5,9 mln zł.

PAP, arb