Rosja nie lubi (także) buddystów

Rosja nie lubi (także) buddystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po tym jak odmówiono prawa wjazdu do Rosji katolickiemu biskupowi Irkucka - rząd Federacji odmówił także prawa wjazdu przywódcy duchowemu buddystów, dalajlamie.
Wyjaśniając powody takiej decyzji, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Rosji Borys Machałow. wskazał na  "polityczny charakter wizyty" i stanowisko Chińskiej Republiki Ludowej, która sprzeciwia się prowadzonej przez dalajlamę polityce. "Podczas analizowania wniosku zdaliśmy sobie sprawę, że  coraz bardziej widoczne były polityczne aspekty wizyty, a mniej religijne" - uzasadnił rzecznik.
O odmowie przyznania wizy dalajlamie poinformował wcześniej w  Daramsali, na północy Indii, rzecznik rządu tybetańskiego na  uchodźstwie.
Dalajlama chciał odwiedzić należące do Federacji Rosyjskiej Buriację, Tuwę i Kałmucję, gdzie mieszka około miliona buddystów.
les, pap