UE i USA martwią się o Egipt. "Władza rzuca wyzwanie społeczeństwu"

UE i USA martwią się o Egipt. "Władza rzuca wyzwanie społeczeństwu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Catherine Ashton wezwała egipskie władze, by "zezwoliły organizacjom społeczeństwa obywatelskiego kontynuować działalność wspierającą transformację Egiptu" (fot. Wikipedia)
Unia Europejska i Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie rewizjami, przeprowadzonymi w Egipcie w biurach organizacji prodemokratycznych i broniących praw człowieka. UE uznała rewizje za "otwartą demonstrację siły" i wezwała władze egipskie do wspierania społeczeństwa obywatelskiego.

Egipscy prokuratorzy i policjanci przeszukali 29 grudnia biura 17 organizacji pozarządowych, poszukując dokumentów, które potwierdzałyby, że są one finansowane z zagranicy. Spośród tych organizacji trzy mają siedziby w USA: Narodowy Instytut Demokratyczny (NDI), Międzynarodowy Instytut Republikański i Freedom House. - Ta otwarta demonstracja siły wymierzona przeciwko społeczeństwu obywatelskiemu jest szczególnie niepokojąca, jako że dokonano jej w czasie, kiedy Egipt jest w trakcie demokratycznej transformacji - ocenił unijny rzecznik ds. polityki zagranicznej Michael Mann. Mann dodał, że szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wezwała władze egipskie, by "zezwoliły organizacjom społeczeństwa obywatelskiego kontynuować działalność wspierającą transformację Egiptu".

Reuters odnotowuje, że UE powstrzymała się od groźby wycofania pomocy dla Egiptu, w odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych, które dały do  zrozumienia, że w związku z operacją przeciwko organizacjom pozarządowym możliwa jest rewizja pomocy wojskowej dla Egiptu, wynoszącej 1,3 miliarda dolarów rocznie. Waszyngton wyraził głębokie zaniepokojenie operacją egipskiej prokuratury i policji. Zażądał też natychmiastowego wstrzymania takich działań. - Wzywamy rząd Egiptu do niezwłocznego zaprzestania nękania personelu organizacji pozarządowych - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland. Poinformowała, że w związku z operacją przeciwko organizacjom pozarządowym przedstawiciele władz USA są w  kontakcie z premierem Egiptu Kamalem al-Ganzurim i egipskim ambasadorem w Waszyngtonie.

Reuters poinformował, powołując się na "wysokiego rangą przedstawiciela władz USA", że władze egipskie zapewniły stronę amerykańską, iż wstrzymają rewizje w biurach organizacji prodemokratycznych i broniących praw człowieka oraz zwrócą wszystko, co skonfiskowały podczas przeprowadzonych wcześniej rewizji. Według cytowanego przez Reutera źródła, ambasador USA w Egipcie Anne Patterson rozmawiała po raz kolejny z przedstawicielami egipskich władz, w tym z członkami Najwyższej Rady Wojskowej, i "otrzymała od kierownictwa egipskiego zapewnienie, że  rewizje się skończą, a zajęta własność zostanie niezwłocznie zwrócona".

PAP, arb