Zapaleniem wiecznego ognia w pobliżu Strefy Zero zakończyły się w Nowym Jorku uroczystości pierwszej rocznicy tragicznych wydarzeń 11 września.
W ceremonii wzięli udział przedstawiciele 91 państw, których obywatele zginęli w gruzach World Trade Center. Polskę reprezentował minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz. Odbyła się ona przy "Kuli" (The Sphere"), tymczasowym pomniku ofiar WTC. Monument z brązu i stali stał przed tragedią 11 września na dziedzińcu World Trade Center. Walące się wieżowce WTC nie zniszczyły go całkowicie, choć "Kula" ma teraz głębokie wgniecenia.
Wszyscy dygnitarze zostali przewiezieni kilkoma autokarami spod siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. "To niecodzienny widok, żeby tylu szefów państw stało razem obok siebie, słuchało +America the Beautiful+ i trzymało świece" - oceniła nowojorska stacja NY 1.
les, pap
Więcej o rocznicy 11 września czytaj: World Tragedy Center
Pamiętamy!
Wszyscy dygnitarze zostali przewiezieni kilkoma autokarami spod siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. "To niecodzienny widok, żeby tylu szefów państw stało razem obok siebie, słuchało +America the Beautiful+ i trzymało świece" - oceniła nowojorska stacja NY 1.
les, pap
Więcej o rocznicy 11 września czytaj: World Tragedy Center
Pamiętamy!