Szef "Łukoilu" uprowadzony

Szef "Łukoilu" uprowadzony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pierwszy wiceprezes koncernu naftowego "Łukoil" Siergiej Kukura został uprowadzony w Moskwie przez osobników w milicyjnych mundurach.
Z oświadczenia przedstawicieli koncernu wynika, że porwanie miało miejsce w drodze do pracy. Jego służbowy mercedes został zatrzymany przez zamaskowanych ludzi, uzbrojonych w automaty Kałasznikowa. Zażądali oni od Kukury dokumentów.

"Ludzie ci założyli kajdanki kierowcy i ochroniarzowi pierwszego wiceprezesa i wywieźli Siergieja Kukurę samochodem z tablicą rejestracyjną błękitnego koloru, którą oznaczane są środki transportu, należące do organów spraw wewnętrznych". Kierowca i ochroniarz ocknęli się po kilku godzinach w znajdującym się w lesie samochodzie firmy. Wynika z tego, że zrobiono im zastrzyk usypiający - brzmi komunikat koncernu.

49-letni Kukura, absolwent Instytutu Nafty i Gazu w Iwano-Frankowsku (Ukraina), w branży naftowej od 31 lat, był wiceprezesem "Łukoilu" od 1993 roku.

"Łukoil" to jedno z największych rosyjskich przedsiębiorstw, sklasyfikowane - obok trzech innych rosyjskich firm - Gazprom, Jukos i Surgutnieftiegaz - wśród 500 największych firm świata w rankingu dziennika "Financial Times".

W Polsce znany jest m.in. ze starań o zakup (w konsorcjum tworzonym wraz z mało znaną brytyjską firmą Rotch) 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej.

em, pap