Korea: Południe strzelało przy granicy, Północ groziła odwetem

Korea: Południe strzelało przy granicy, Północ groziła odwetem

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Bez reakcji ze strony Phenianu zakończyły się poniedziałkowe manewry Korei Południowej w pobliżu spornej granicy z Koreą Północną na Morzu Żółtym. Wcześniej Phenian ostrzegł przed odwetem w razie naruszenia tej granicy.
Ćwiczenia, określone jako rutynowe, przewidywały użycie moździerzy, działek Vulcan i śmigłowców Cobra. Przed ich rozpoczęciem mieszkańcom południowokoreańskich wysp w rejonie granicy nakazano zejście do schronów podziemnych.

Korea Północna, która została w niedzielę uprzedzona o manewrach, ostrzegła, że odpowie "bez litości", jeśli pociski dosięgną wód, do których rości sobie prawo. Przedstawiciele sił zbrojnych w Seulu oznajmili, że są gotowi odpowiedzieć na każdy atak.

Phenian oznajmił też przed manewrami, że Seul "nie powinien zapomnieć lekcji", jaką była reakcja na południowokoreańskie ćwiczenia w  listopadzie 2010 roku. Wówczas artyleria Korei Północnej ostrzelała wyspę Yeonpyeong na Morzu Żółtym. Było to pierwsze ostrzelanie strefy cywilnej od wojny koreańskiej z lat 1950-53, co doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu napięcia na Półwyspie Koreańskim.

pap, ps