Samotna walka Falungong

Samotna walka Falungong

Dodano:   /  Zmieniono: 
Działacze Falungong złożyli w amerykańskim sądzie w Illinois formalny pozew przeciwko składającemu obecnie wizytę w USA prezydentowi Chin Jiang Zeminowi.
Oskarżają oni prezydenta Chin o kierowanie represjami wobec członków sekty, w tym - stosowanie tortur i ludobójstwo. Pozew został wręczony jednemu z członków ochrony Jianga w Chicago w  hotelu Ritz Carlton, gdzie zatrzymał się chiński przywódca.

Działalność Falungong została oficjalnie zakazana w Chinach w  1999 r., po masowej demonstracji około dziesięciu tysięcy wiernych w Pekinie. Sekta - głosząca mieszaninę idei buddyzmu, taoizmu oraz tradycyjnych chińskich sztuk medytacji i walk - twierdzi, że od tego czasu w Chinach zabito 1600 jej wyznawców.

Rząd chiński natomiast obarcza Falungong odpowiedzialnością za  śmierć 1900 ludzi - zmarłych z powodu odmowy skorzystania z  zakazanej przez sektę opieki medycznej lub w wyniku samobójstwa.

Nie wiadomo, czy amerykański sąd podejmie się orzekania w tej sprawie - w sierpniu 2000 r. podobny pozew złożono w sądzie na Manhattanie przeciwko przewodniczącemu chińskiego parlamentu Li Pengowi. Dotychczas nie został rozpatrzony.

Amerykańscy obrońcy praw człowieka apelują do prezydenta George'a W. Busha, by poruszył te kwestie w czasie piątkowego spotkania z  Jiang Zeminem na swym ranczu w Crawford w Teksasie. Jak twierdzi jednak komentator agencji Reuters, jest mało prawdopodobne, by  Bush podjął tak drażliwe tematy w sytuacji, gdy przede wszystkim zależy mu na poparciu Chin dla amerykańskiej operacji wojskowej w  Iraku.

em, pap