Izrael już nie będzie zabijał Palestyńczyków. Egipt doprowadził do zawieszenia broni

Izrael już nie będzie zabijał Palestyńczyków. Egipt doprowadził do zawieszenia broni

Dodano:   /  Zmieniono: 
W bombardowaniach Strefy Gazy, prowadzonych przez Izrael od 9 marca, zginęło 25 Palestyńczyków (fot. EPA/ALI ALI/PAP)
Izrael i ugrupowania palestyńskie ze Strefy Gazy wyraziły zgodę na zawieszenie broni osiągnięte, co jest rezultatem negocjacji prowadzonych przez Egipt. Rozejm ma zakończyć czterodniowe transgraniczne akty przemocy - poinformował wysokiej rangi przedstawiciel Egiptu.
Przedstawiciel egipskich sił bezpieczeństwa powiedział agencji Reuters, że obie strony "zgodziły się na zakończenie obecnych operacji" i na początek "pełnego wzajemnego spokoju". Rozejm miał wejść w  życie o godzinie 1 z 13 na 14 marca. Żadna ze stron konfliktu nie skomentowała jednak jak dotąd tych doniesień.

Eskalacja przemocy na pograniczu izraelsko-palestyńskim rozpoczęła się 9 marca od zlikwidowania przez izraelskie lotnictwo przywódcy Ludowych Komitetów Zuhaira al-Kaisiego. Prowadzone od tego dnia izraelskie naloty spowodowały śmierć 25 Palestyńczyków - w tym samym czasie na Izrael spadło ok. 150 palestyńskich rakiet, które raniły ośmiu Izraelczyków.

Od 10 marca trwały w Kairze mediacje mające na celu doprowadzenie do rozejmu. Izraelscy wojskowi już wcześniej wyrażali gotowość do wstrzymania nalotów w zamian za całkowite zaprzestanie ostrzeliwania rakietami ich terytorium ze Strefy Gazy. Z kolei ugrupowania Islamski Dżihad i Ludowe Komitety Oporu składały wojownicze oświadczenia, twierdząc, że to Izrael naruszył rozejm, zabijając al-Kaisiego.

PAP, arb