Europejscy liberałowie oburzają się na Sarkozy`ego. "Mówi jak skrajna prawica"

Europejscy liberałowie oburzają się na Sarkozy`ego. "Mówi jak skrajna prawica"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nicolas Sarkozy (fot. EPA/PHILIPPE WOJAZER/POOL MAXPPP/PAP) 
Wyborcze deklaracje ubiegającego się o reelekcję prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego wywołały ostre słowa krytyki w PE ze strony socjalistów, Zielonych i liberałów. Sarkozy używa języka skrajnej prawicy - oskarżył prezydenta Francji lider liberałów.
- Zastanawiam się, kto jest kandydatem skrajnej prawicy w wyborach prezydenckich we Francji: Nicolas Sakrozy czy Marine Le Pen? - pytał podczas debaty w Parlamencie Europejskim lider liberałów Guy Verhofstadt, oskarżając Sarkozy'ego o "używanie języka skrajnej prawicy" w kampanii wyborczej przed wyborami 22 kwietnia.

Czym Sarkozy podpadł liberałom?

Debata w PE dotyczyła ostatniego szczytu UE, na którym przywódcom nie  udało się podjąć decyzji o rozszerzeniu strefy Schengen o Bułgarię i  Rumunię. To był pretekst dla liderów frakcji politycznych w PE, by  skrytykować wypowiedzi Sarkozy'ego na temat Schengen. Przemawiając do blisko 50 tys. swoich zwolenników w Villepinte na  przedmieściach Paryża, Sarkozy zagroził, że jeśli układ z Schengen nie  zostanie zreformowany i wzmocniony, to Francja z niego wyjdzie.

Sarkozy wezwał też do przyjęcia przepisów skłaniających rządy europejskie do kupowania dóbr wyprodukowanych w UE. Domagał się kroków wzorowanych na przyjętym w 1933 roku przez Kongres USA akcie nakazującym amerykańskiej administracji federalnej preferencyjny zakup dóbr wyprodukowanych w USA (Buy American Act).

"Czy chcemy znów używać paszportów?"

Lider socjalistów w PE Hannes Swoboda wymachując paszportem pytał europosłów, "czy tego właśnie chcemy, by przyjeżdżając do PE, trzeba było pokazywać paszport?". Zdaniem Swobody deklaracje Sarkozy'ego są nie do zaakceptowania i  dowodzą tylko jego słabości i obaw jakie prezydent Francji ma odnośnie wyniku wyborów prezydenckich. - Takie deklaracje składane przez prezydenta Francji są skandaliczne. To bardziej niż  żałosne, kiedy widzimy, jak Sarkozy znowu ucieka się do wyborców antyeuropejskich i nacjonalistów, by wygrać - oświadczył Swoboda.

Komisja Europejska przypomniała 12 marca, że obecnie trwa reforma w sprawie zarządzania strefą Schengen, m.in. na wniosek Francji i Włoch po  dwustronnych problemach tych krajów z libijskimi imigrantami w ubiegłym roku. Ostatnio była omawiana na posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli 8 marca (ministra spraw wewnętrznych Francji nie było, był reprezentowany na niższym szczeblu). Komisarz UE ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem odnosząc się do słów Sarkozy'ego o możliwym wyjściu Francji z Schengen podkreśliła, że  wymagałoby to zmiany traktatu UE.

PAP, arb